tag:blogger.com,1999:blog-80889210074723806542024-03-12T04:51:22.939+00:00Wypij ze mną herbatęTutaj wypijesz ze mną herbatę. Zimą ciepłą a latem mrożoną. A książkę możemy przeczytać zawsze. Przy herbacie oczywiście...vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.comBlogger178125tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-938839000198002452013-07-31T14:35:00.003+01:002013-07-31T14:36:08.140+01:00"Ostatnia spowiedź" tom II Nina ReichterNiedawno mogliście zapoznać się z moimi wrażeniami po lekturze "Ostatniej spowiedzi" tom I Niny Reichter <a href="http://paciaciakowo.blogspot.com/2012/12/ostatania-spowiedz-debiut-niny-richter.html">klik</a>. Niebawem będzie można poznać dalsze losy bohaterów młodzieżowej serii bowiem na 20 sierpnia planowana jest premiera II tomu.<br />
<br />
A tak się zapowiada druga część:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1XcR7q-e8OE/UfkRA-3ea7I/AAAAAAAAKJM/pvnELE0Amsk/s1600/Ostatnia+spowied%C5%BA+II.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-1XcR7q-e8OE/UfkRA-3ea7I/AAAAAAAAKJM/pvnELE0Amsk/s320/Ostatnia+spowied%C5%BA+II.jpg" width="225" /></a></div>
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Świat Ally
Hanningan wali się w posadach, gdy miłość jej życia – rockman Bradin
Rothfeld zostaje postrzelony i pada na scenę. Ally jest uczestniczką
tamtych zdarzeń. Bezsilność i wspomnienia tamtych chwil na zawsze
pozostaną jej najgorszym koszmarem.<br />
Bradin jest w ciężkim stanie.<br />
Co więcej, może pożegnać się ze światem sądząc, że dwie najbliższe mu
osoby zrobiły mu świństwo. Tylko czy Ally i Tom rzeczywiście są
niewinni?<br />
Rozpoczyna się walka o życie rannego Bradina, a jego bliscy, odliczając
feralne godziny, będą musieli zmierzyć się z grzechami, które być może
nigdy nie zostaną odpuszczone.<br />
Tom poprzysięga sobie, że już nie zbliży się do Ally.<br />
Tylko czy facet, który dotychczas żył bez zasad dotrzyma obietnicy?<br />
<br />
Miłość, zazdrość, show-biznes. Ostatnia spowiedź<br />
Poczuj, jak kocha ten, którego kochają tysiące…</span></i><br />
<br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Drugą część wydaje podobnie jak pierwszą, wydawnictwo <a href="http://zaczytani.pl/">Novae Res</a></span><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">. </span></i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Okładka bardzo ładna choć mniej tajemnicza niż w I tomie.</span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">A co będzie dalej z bohaterami? Kto będzie tym złym a kto dobrym? Czy Bradin dalej będzie taki idealny? Czy Ally zdobędzie się na odwagę i zacznie podejmować decyzje dotyczące jej życia?</span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br />Musimy poczekać do 20 sierpnia...</span>vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-28973126166362447982013-05-28T10:58:00.001+01:002013-05-28T10:58:04.599+01:00Spotkanie autorskie z Dorotą Kanią "Cień tajnych służb"Znacie Dorotę Kanię? Ja nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości autorki książki "Cień tajnych służb".<br />
Kilka słów o czym jest książka:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-AhZjppdXTDY/UaR-h0HCQ3I/AAAAAAAAJ-w/LemG38C3Z_A/s1600/Cie%C5%84+tajnych+s%C5%82u%C5%BCb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-AhZjppdXTDY/UaR-h0HCQ3I/AAAAAAAAJ-w/LemG38C3Z_A/s320/Cie%C5%84+tajnych+s%C5%82u%C5%BCb.jpg" width="225" /></a></div>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">W książce
znalazły się wyniki śledztw w sprawie najgłośniejszych zabójstw i
samobójstw, które miały miejsce wciągu minionych dwudziestu trzech lat.
Jest ona oparta na dokumentach, które w większości do tej pory nie były
znane, poza wąską grupą badaczy i śledczych. Czytając materiały
poszczególnych postępowań prokuratorskich, sądowych oraz archiwalne,
historyczne dokumenty można zauważyć, że niemal w każdym opisanym w
książce śledztwie, pojawiają się funkcjonariusze służb specjalnych PRL.
Służby, które miały stać się reliktem minionej epoki, w rzeczywistości
stały się głównym rozgrywającym w biznesie i polityce po 1989 roku. Czy
był to czysty przypadek, że powiązani z nimi ludzie ginęli często w
tajemniczych okolicznościach? Autorka próbuje odpowiedzieć na to pytanie.</span><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę wydało Wydawnictwo M a <a href="http://www.mwydawnictwo.pl/p/1028/cie%C5%84-tajnych-s%C5%82u%C5%BCb">tutaj</a> można zapoznać się z innymi publikacjami wydawnictwa.</span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Zachęcam bo ja już trochę znam ich książki i mam przyjemność z tym wydawnictwem współpracować.</span><br />
<br />
<br />
<b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">SPOTKANIE AUTORSKIE</span></b><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b> </b></span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Jeśli macie ochotę na spotkanie z autorką oraz kupienie książki i zdobycie autografu to zapraszam dzisiaj na autorskie spotkanie, które poprowadzi Rafał Ziemkiewicz. Spotkanie będzie w Warszawie w </span>Księgarni <br />Traffic Club, ul. Bracka 25 o godzinie 19:30<br />
<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-57012476740368798442013-03-18T08:58:00.002+00:002013-03-18T09:01:55.245+00:00Kilka dni oddechu poza domemChciałam zacząć od "witajcie" ale ostatnio dwa razy przeczytałam, że tak się nie zaczyna...<br />
<br />
Leń mnie ogarnął. Nie, nie przesilenie wiosenne i nie pogoda ma na mnie taki wpływ. Czasem tak mam, że nic mi się nie chce łącznie z czytaniem. A do czytania do recenzji czekają trzy książki... Z recenzjami u mnie jest tak jak z lekturami w szkole. Jak coś muszę to mnie krew zalewa i odwlekam, odwlekam aż wreszcie muszę bo się zobowiązałam, prawda?<br />
<br />
Na początku marca na kilka dni pojechaliśmy całą rodziną na południe Polski. Tam mieszkają moi dziadkowie - rodzice mojego taty i taty rodzeństwo. Babcia ma lat 84 a dziadek 88. Oboje dobrze się trzymają, zrobią wszystko w domu. Dziadek drwa narąbie, sam zrobi kiełbasę, szynkę, salceson. Takie prawdziwe, domowe jedzenie. Bez chemii, bez świństw. Babcia dom ogarnie, ugotuje obiad, ciasto pyszne upiecze. W przyszłym roku dziadkowie będą obchodzić 65 lecie małżeństwa. Ale nie zawsze jest kolorowo. Nie omijają naszej rodziny i złe sytuacje, zdarzenia. Kilka lat temu umarł wujek - ojciec mojego chrześniaka. Pół roku temu jeden wnuk dziadków stracił oko... Można powiedzieć, że to życie i nigdy nie jest tak, żeby tylko dobre rzeczy się zdarzały. Racja. Tylko mamy wrażenie, że zaczyna się coś sypać...<br />
<br />
Na dobrą sprawę cała rodzina taty mieszka na południu. Góry, inne powietrze, kojąco szemrze woda, która płynie tuż pod domem... Mój drugi dom... Uwielbiam tam jeździć. Czuję się jak u siebie. Tylko czas tam płynie za szybko i kilka dni minęło zanim się spostrzegłam... Ale latem planuję tam na dłużej pojechać z Emilką i cieszyć się rodziną, miejscem, powietrzem i życiem.<br />
Pojechaliśmy tam z okazji urodzin mojego chrześniaka, który jest chrzestnym mojej Emilki :) Chrześniak już nie taki malutki bo skończył 19 lat i do Warszawy wybiera się na AWF.<br />
W sobotę był zjazd rodzinny na tort urodzinowy. W niedzielę poprawka bo nie każdy mógł w sobotę. Było fajnie. Wesoło, rodzinnie, ciepło. Tak jak być powinno.<br />
<br />
W poniedziałek odwiedziłam sklep z tkaninami. Uwielbiam ten sklep. Malutki, rodzinny interes ale gdy się tam wejdzie... Nie chce się wyjść. Każdą tkaninę mogłabym dotykać, oglądać, wyobrażać sobie co z niej można uszyć, gdzie to potem położę, do czego wykorzystam. Kupiłam kawałek na obrus do kuchni. Muszę jeszcze koronkę dokupić i dać do uszycia bo ze mnie taka krawcowa jak z koziej d_ _ _ trąba. Dwie lewe rączki do szycia to coś znaczy :) Pisałam już kiedyś, że nawet guzika ładnie przyszyć nie potrafię bo mi się nitki plączą.<br />
<br />
Na allegro <a href="http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25026679">tutaj</a> kupiłam kilka metrów materiału, z którego chcę mieć uszyte zasłonki do kuchni, obrus/bieżnik i ściereczki. Tak mi się chce wiosny, że muszę coś w tym kierunku zdziałać. Jak już będę miała gotową wiosenną kuchnię to się pochwalę.<br />
Jakie zmiany na wiosnę u Was? <br />
<br />
<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-87218956769474335402013-03-14T08:06:00.001+00:002013-03-14T08:06:14.040+00:00Stos 4/2013Znowu uzbierało się kilka sztuk ale żadna nie jest kupiona :) Cieszy mnie to bo ciągle trwam w postanowieniu i nie kupuję nowych książek. A moje nowe nabytki prezentują się tak i są to:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-gseHigN-73A/UUGBii7LK_I/AAAAAAAAJ5k/-TqR1q8FUgg/s1600/stos+marzec.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-gseHigN-73A/UUGBii7LK_I/AAAAAAAAJ5k/-TqR1q8FUgg/s320/stos+marzec.jpg" width="320" /></a></div>
- "Zajrzeć do raju" Liuanne Rice, wymiana na LC,<br />
- "Dziedzictwo" Katherine Weeb, wymiana na LC,<br />
- "Białe trufle" N.M. Kellby, również wymiana na LC,<br />
- "Ciotki" Anna Drzewiecka, do recenzji od wydawnictwa M,<br />
- "Sztuka uprawiania róż z kolcami" Margaret Dilloway, do recenzji jak wyżej,<br />
- "Czarna mewa" Franco Scaglia jak wyżej.<br />
<br />
<br />
Co widzicie dla siebie? Która książka szczególnie Was interesuje? Którą chciałybyście przeczytać już?<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-14022499167992603862013-03-03T21:47:00.001+00:002013-03-03T21:47:33.137+00:00"Znikający króliczek" i "Tajemniczy kucyk" Holly WebbKolejne moje spotkanie z serią Magic Molly i autorką Holly Webb, które uważam za udane.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-1d5nCtdQsdQ/UTO5_URMZ1I/AAAAAAAAJ48/C_2i54ZM6tI/s1600/znikaj%C4%85cy+kr%C3%B3liczek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-1d5nCtdQsdQ/UTO5_URMZ1I/AAAAAAAAJ48/C_2i54ZM6tI/s320/znikaj%C4%85cy+kr%C3%B3liczek.jpg" width="207" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">
Na urodzinowym przyjęciu swojej siostrzyczki Molly poznaje magika.
Fantastyczny Feliks wyciąga z kapelusza małego króliczka, który jednak
bardzo dziwnie się zachowuje. Nie dość, że wciąż ma czkawkę, to na
dodatek cały czas znika. Żeby uniknąć kłopotów, Molly musi jak
najszybciej odnaleźć psotne zwierzątko.<br />
<br />
</span></i></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Tym razem Molly spotyka króliczka, który razem z magikiem występuje na urodzinowym przyjęciu. Moll<i>y </i>od razu zauważa, że króliczek nie jest zwyczajnym króliczkiem... </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Śnieżek, tak się owy króliczek nazywa, zmienia kolor futerka ale nie robi tego sam z siebie... Pomaga mu w tym Molly, która ma magiczne zdolności i między innymi potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Króliczek ma nie lada problem: ma czkawkę a kilka chwil później znika. Znika i pojawia się w różnych miejscach, o których nie zawsze może zdecydować. Ale znikanie Śnieżka jest tajemnicą i wie o tym tylko Molly. Dorośli i tak by przecież nie uwierzyli. Zadaniem Molly jest pomóc króliczkowi aby nie miał więcej czkawki i nie znikał. Tylko jak to zrobić? Czego o sobie i o króliczku dowie się Molly? Jak zakończy się spotkanie Śnieżka i dziewczynki?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książeczka, podobnie jak dwie poprzednie, wydana jest w kolorze czarno-białym. Dziecko może skupić się na opowiadaniu a w wolnej chwili chwycić kredki i pokolorować obrazki według swojej wyobraźni. Tradycyjnie na końcu jest kilka dodatkowych rysunków, które tylko czekają na uzupełnienie kolorami przez małe rączki. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Duże litery, łatwa i mądra historia sprawiają, że książka zachęca do lektury. Czytelnik dowie się, że posiadanie zwierzęcia czy choćby opieka przez kilka dni oznacza nie tylko zabawę i przyjemność z posiadania zwierzaka ale również obowiązki. I to obowiązki są priorytetem. Po powrocie ze szkoły nie można zapomnieć o pupilu i zająć się grą czy zabawą z koleżankami ale trzeba najpierw sprawdzić, czy zwierzątku nic nie potrzeba. należy pamiętać o miseczce z wodą, o jedzeniu, o sprzątaniu klatki. Jeśli zwierzątko jest chore to należy iść z nim do weterynarza. Czasem trzeba podjąć też trudną decyzję jaką jest oddanie zwierzęciu wolności kosztem tęsknoty za pupilem. Lektura uczy odpowiedzialności o daje świetny przykład bycia odpowiedzialnym.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>8/10 </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-7BKiUQNr12E/UTO-zxteA2I/AAAAAAAAJ5M/hC-CdspkU2c/s1600/Tajemniczy+kucyk.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-7BKiUQNr12E/UTO-zxteA2I/AAAAAAAAJ5M/hC-CdspkU2c/s320/Tajemniczy+kucyk.jpg" width="207" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">
Do kuźni dziadziusia Molly trafia kucyk Sopelek, który za nic w świecie
nie pozwala się podkuć. Nie jest to jednak zwykły konik - ma wyjątkowy
sekret. Tak naprawdę jest jednorożcem. Molly musi mu pomóc odzyskać
wolność i odnaleźć miejsce, gdzie będzie szczęśliwy. </span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Kucyk Sopelek trafia do kuźni dziadka Molly aby go podkuć. Jest jednak problem bo Sopelek za nic w świecie podkuć się nie daje.Dodatkowo właścicielka Sopelka nie jest miłą osobą. </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Nie rozumie dlaczego dziadek Molly nie chce kucyka podkuć i jest zła, że została oszukana gdy kucyka kupowała. i jest zła, że kowal odmówił podkucia kucyka. Molly w tym czasie zdążyła już poznać przyczynę, dla której Sopelek nie daje się podkuć. Okazuje się, że nie jest zwykłym koniem. Jest jednorożcem. Molly zrobi wszystko aby uwolnić jednorożca z rąk pani James i pomóc mu odzyskać wolność. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Molly ma trudne zadanie bo kucyk jest też własnością Alice. Alice to dziewczynka, która niedawno dołączyła do klasy, gdzie uczy się Molly. Alice jest cichą i spokojną dziewczynką, która nie nawiązuje szybko znajomości. Alice jest też mądrą dziewczynką bo szybko orientuje się, że kucyk tęskni za wolnością. Postanawia któregoś wieczoru nie domknąć boksu, gdzie noc spędzał Sopelek i w ten sposób mógł uciec ze stajni. Molly razem z Alice muszą coś wymyślić aby Sopelek był szczęśliwy, cieszył się wolnością i pod żadnym pretekstem nie został podkuty bo straci magiczną moc i nie będzie już jednorożcem.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książeczka uczy myślenia o drugim stworzeniu. Pokazuje, że nie tylko liczy się to co my chcemy ale ważne też są pragnienia i emocje drugiej osoby czy drugiego zwierzęcia. Alice mogła zamknąć boks a wtedy Sopelek nie uciekłyby do Molly. W rezultacie mogło więc dojść do podkucia jednorożca a ten stałby się zwykłym koniem i całe życie spędziłby już w stajni. Główna bohaterka jest mądrą dziewczynką, która ciągle czegoś się uczy, chętna do poznawania świata, do niesienia pomocy, nie myśli tylko o sobie. Jest odpowiedzialna i rozsądna. Analizuje swoje zachowanie pod kątem ewentualnych konsekwencji. Molly to dziewczynka, która śmiało może być wzorem dla mojej Emilki :)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Czarno-białe rysunki, duża czcionka, mądra historia, Wszystko zawarte w małej, niepozornej książeczce dla dzieci. Ale tym razem niespodzianka. Na końcu nie ma kilku rysunków, które można według własnego pomysłu pokolorować. Nie wiem czy to zamierzone czy nie a uważam, że być powinno. Ja co prawda nie mam zdolności plastycznych ale Emilka jak podrośnie chętnie pokoloruje wszystkie rysunki, które w książeczce znajdzie. Myślę, że nie tylko obrazki nabiorą kolorów. Literki też :)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Czekam na kolejne przygody Molly i chcę poznać "Nieśmiałego prosiaczka" i "Kaczkę przynoszącą szczęście". </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Cóż ja mogę Wam więcej o książeczkach napisać, żeby zachęcić? Jeśli szukacie książek, które:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- będą mądre, bez obco brzmiących słów,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- mają dużą, wyraźną czcionkę,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- są idealne do samodzielnego czytania,</span> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- napisane są prostym, dziecięcym językiem,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- nie tylko bawią ale i uczą,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- dają upust wyobraźni poprzez samodzielne kolorowanie</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">- </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">to właśnie znaleźliście. Seria Magic Molly jest idealna zarówno na prezent jak i do domowej biblioteczki Twojego dziecka.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>8/10</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Obydwie książki otrzymałam od wydawnictwa <a href="https://www.znak.com.pl/">Znak emotikon</a><b> </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-h6yRRCiwLnc/UTPENkOYmjI/AAAAAAAAJ5U/z3n-Kmm2tZc/s1600/znak_emotikon.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-h6yRRCiwLnc/UTPENkOYmjI/AAAAAAAAJ5U/z3n-Kmm2tZc/s1600/znak_emotikon.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b> </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-70545068589755463982013-02-26T21:49:00.000+00:002013-02-26T21:49:56.168+00:00"Sugar Man" czyli co w głowie mi siedzi po seansie...Wczoraj dostałam e-mailem info, że wygrałam podwójne zaproszenie do kina na wieczorny seans. Tytuł "Sugar Man" niewiele mi mówił. Owszem, o uszy się obił i mniej więcej wiedziałam co to ale obawiałam się, że na filmie będę spała... No i było to wyjście bez Emilki. A gdy jest się mamą 24h na dobę przez 365 dni w roku i tak już 2 lata i 8 miesięcy to wyjście na 4 godziny z domu bez dziecka jest jak wakacje :)<br />
<br />
Nie spałam... Z racji świetnej muzyki przede wszystkim choć nie tylko. Wciągająca historia. I choć człowiek spodziewa się rozwiązania i odpowiedzi na pytania to jest zaskoczony przez autorów i opowiadaną historię.<br />
Polecam film dla lubiących kino niekomercyjne, dla lubiących dokument i dla fanów dobrej muzyki. Ale nie takiej łubu-dubu :)<br />
<br />
Film skończył się około godz. 20:00 a mi wciąż w głowie siedzi ścieżka dźwiękowa, która równocześnie jest muzyką Sixto Rodriqeza... Najbardziej podoba mi się utwór trzeci czyli "Crucify Your Mind".<br />
Słuchajcie z zamkniętymi oczami...<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://3.gvt0.com/vi/4EPf7_MhvLM/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/4EPf7_MhvLM&fs=1&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/4EPf7_MhvLM&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-87162266735015415892013-02-23T22:26:00.001+00:002013-02-23T22:26:14.661+00:00Stos 3/2013Jestem z siebie dumna bo nie kupuję kolejnych książek a jedynie się wymieniam lub zdobywam w różny sposób. Na przykład w postaci prezentu urodzinowego :)<br />
<br />
Stos książek zdobytych w lutym prezentuje się tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UJiiU7HT4LQ/USk_4BZW9wI/AAAAAAAAJ1M/6iMXLcm9oXE/s1600/20130223.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-UJiiU7HT4LQ/USk_4BZW9wI/AAAAAAAAJ1M/6iMXLcm9oXE/s320/20130223.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Od góry:<br />
<br />
- "Znikający króliczek" i "Tajemniczy kucyk" seria Magic Molly od wydawnictwa Znak emotikon do recenzji,<br />
- "Tajemnica Abigel" Magdalena Szabo,<br />
- "Magiczna gondola" Eva Voller, obydwie to prezenty urodzinowe, których się nie spodziewałam. Owszem, książek się spodziewałam ale nie aż tak trafionych choć nie planowałam ich przeczytać :)<br />
- "Urojenie" Janusza Koryla, wymiana na LC, przeczytana i jestem rozczarowana... Od początku spodziewałam się rozwiązania zagadki...<br />
- "Dotyk Gwen Frost" Jennifer Estep, z wymiany,<br />
- "Kieliszek trucizny" P.D. Baccalario, z wymiany,<br />
- "Bez przebaczenia" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej z wymiany.<br />
<br />
Na zdjęciu nie ma "Roku, który zmienił wszystko" bo obecnie leży na szafce przy łóżku w sypialni a to znaczy, że książka jest przeze mnie czytana :) A w moje ręce wpadła prosto z biblioteki. Jeszcze cieplutka, nikt przede mną z czytelników nie odcisnął na niej swoich odcisków :) <br />
<br />
Którą chciałybyście/chcielibyście przeczytać? Jak się Wam podobało "Urojenie"? Polecacie" "Dotyk Gwen Frost" czy "Tajemnicę Abigel"?<br />
<br />
Oczywiście kolejne książki do mnie są w drodze... <br />
<br />
<br />
<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-1190923847895012762013-02-15T21:41:00.004+00:002013-02-15T21:41:56.453+00:00"Pięcioro dzieci i coś" Edith Nesbit<div style="text-align: center;">
Muszę się Wam przyznać, że choć uwielbiałam czytać jako dziecko to nie miałam do czynienia z autorką a więc nie czytałam również tej książki. Dziwne? Nawet nie pamiętam, żebym gdzieś w bibliotekach tę książkę spotkała. Zupełnie nie wiedziałam czego spodziewać się po książce "Pięcioro dzieci i coś"...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-aviTa3YrI50/UR6eJmph9fI/AAAAAAAAJzM/r13E9cFBEWI/s1600/pi%C4%99cioro+dzieci+i+co%C5%9B.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-aviTa3YrI50/UR6eJmph9fI/AAAAAAAAJzM/r13E9cFBEWI/s320/pi%C4%99cioro+dzieci+i+co%C5%9B.jpg" width="228" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Zwyczajne dzieci
– Cyryl, Robert, Antea, Janeczka i Baranek, czyli ich najmłodszy brat,
który nazywa się tak, bo kiedy pierwszy raz się odezwał, powiedział
„mee!” – przeżywają niezwyczajne przygody za sprawą magicznych osób i
przedmiotów. Dzieci mogą podróżować po całym świecie, a także do
przyszłości i przeszłości. Zawsze jednak najważniejsze są dla nich
przyjaźń, dobro rodziny, wzajemna lojalność.</span></i></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Rzecz dzieje się na wsi lata temu. Gdy jeździło się karetą</span><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span></i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">a w domu była służba. Oczywiście kareta i służba nie były dla każdego. Nasi mali bohaterowie mieli jednak te wygody na codzień. Cyryla, Roberta, Anteę i Janeczkę nie dzieli wielka różnica wieku. Ale mają jeszcze jednego brata Baranka. Nie ma on oczywiście na imię Baranek ale tak na niego wszyscy wołają. Baranek ma dwa lata i jak na dwulatka przystało jest wszystkiego ciekawy, ciągle zadaje pytania, chce być noszony na rękach i chce zawsze bawić się ze starszym rodzeństwem. A starsze rodzeństwo nie zawsze chce bawić się z Barankiem i chętnie pozbywają się towarzystwa brata gdy tylko mogą. Dzieci wymyślają sobie różne zabawy a ich dzień mija od śniadania do obiadu, od obiadu do podwieczorku i od podwieczorku do kolacji aby skończyć się w łóżkach. Gdy rodzice dzieci pilnie opuszczają dom, rodzeństwo zostaje w domu same. A jak się jest samemu w domu to jest nudno. Dzieci wymyślają zabawę w kamieniołomie i tam wykopują z piasku Piaskoludka. Piaskoludek jest cudownym stworzeniem bo okazuje się, że potrafi spełniać marzenia. No i dopiero teraz się zaczynają dzieciom przydarzać niestworzone historie. A wszystkiemu winne są dzieci rzecz jasna. Czego mogą chcieć dzieci? Być dorosłym, mieć górę pieniędzy, mieć skrzydła i latać albo, żeby wszyscy chcieli Baranka... A z takie życzenia nie kończą się dobrze. No bo kto widział skrzydła u dzieci? Nawet u dorosłych nikt skrzydeł nie widział... Jakie jeszcze życzenia będą miały dzieci? Czy każda przygoda dobrze się skończy? Co się stanie z Piaskoludkiem, gdy spełni już wszystkie życzenia dzieci? Jak na zabawne i groźne sytuacje wynikające ze spełnianych życzeń będą reagowali dorośli? Czy dzieci wyciągną wnioski ze swoich życzeń?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Przygody dzieciaków czyta się bardzo szybko. Lektura należy do lekkich i przyjemnych i jest lekturą, po której w głowie kłębi się trochę pytań i przemyśleń. Jeden dzień czyli jedno życzenie opisane jest w osobnym rozdziale. Spokojnie można odłożyć książkę po przeczytaniu rozdziału aby w wolnej chwili znowu przeżywać przygody wynikające ze spełnionego życzenia pięciorga dzieci. Choć ja napisałabym, że to są życzenia czworga dzieci bo Baranek swojego życzenia nie miał sposobności wypowiedzieć choć czynnie brał udział w spełnionych życzeniach... Gdy mija dzień, przychodzą dzieciom do głowy różne myśli. Morał po każdym dniu ale nie płynący z ust dorosłych a z ust dzieci, którym ów dzień upłynął. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książka wydana
jest w bardzo poręcznym formacie. Mniejsza niż tradycyjna książka,
idealnie pasuje do ręki i do torebki. Wygodnie się ją czyta. Twarda
obwoluta a do tego jeszcze zakładka w postaci sznurka w książce. Taka
zakładka to coś czego mi często w książkach brakuje.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Choć rzadko wpadają mi w oko błędy edytorskie to tym razem jednak kilka w oko mi wpadło. Ale nie są to błędy, przez które źle się książkę czyta. Ot są i tyle. Najbardziej jednak jak już wspomniałam, pasuje mi format książki i ta zakładka... Przez format książka wygląda na grubaśną choć w rzeczywistości taka nie jest. Do tego dosyć spora czcionka i urocze rysunki w środku sprawiają, że po "Pięcioro dzieci i coś" sięgnie młody ale i dorosły czytelnik choćby po to, aby znowu stać się dzieckiem... </span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">A ostatnie życzenie dzieci będzie inne od poprzednich. Inne bo dzieci nabiorą rozumu i doświadczenia z życzeniami... </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>7/10</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę otrzymałam od wydawnictwa Znak emotikon</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-QnsWW7jvV_I/UR6npNTFa_I/AAAAAAAAJzU/2ZIKO9FNquE/s1600/znak_emotikon.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QnsWW7jvV_I/UR6npNTFa_I/AAAAAAAAJzU/2ZIKO9FNquE/s1600/znak_emotikon.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b> </b></span></div>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-65137275895061963982013-01-24T16:10:00.000+00:002013-01-24T16:10:31.806+00:00Stos 2/2013 Czekałam z tą prezentacją aż w moje ręce trafi jedna, bardzo wyczekiwana książka. Jak tylko dostałam info, że książka już jest w księgarni, od razu Emilkę za rękę (wcześniej się ubrałyśmy oczywiście) i do księgarni. Matras mam pod nosem od kiedy otworzyli hipermarket. Cieszę się z Matrasa bardzo :) Do brzegu...<br />
<br />
Stos 2/2013 prezentuje się tak<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-CD9xIgrRG-8/UQFZ2lOBiWI/AAAAAAAAJv8/QWTMLLGdL9g/s1600/stos+2.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-CD9xIgrRG-8/UQFZ2lOBiWI/AAAAAAAAJv8/QWTMLLGdL9g/s320/stos+2.JPG" width="213" /></a></div>
od góry:<br />
- "Lawendowy pył"
<span itemprop="author">Ewa Marcinkowska-Schmidt</span>, Danuta Marcinkowska, Klaudyna Schmidt, z biblioteki<br />
- "Mistrz" Katarzyna Michalak. To na tę książkę czekałam z niecierpliwością ale która z Was na nią nie czekaa? Zakup własny.<br />
- "Przeznaczona do gry" Indigo Bloome. Jestem po lekturze i jeśli któraś z Was jest zainteresowana wymianą lub kupnem, zapraszam.<br />
- "[geim]" Anders de la Motte, właśnie czytam,<br />
- "Niewierni" Vincenty V. Severski,<br />
-"Andaluzyjski przyjaciel" Alexander Söderberg,<br />
- "Krąg" <span itemprop="author">Mats Strandberg</span>, <span itemprop="author">Sara Bergmark Elfgren.</span><br />
<span itemprop="author">Te pięć ostatnich książek to wygrana w konkursie Matrasa na życzenia na Boże Narodzenie. Dotarły do mnie niedawno choć wygrałam je dokładnie w Wigilię :) Taki prezent pod choinkę. I muszę Wam powiedzieć, że nie znałam do tej pory wydawnictwa Czarna Owca a tu bardzo miłe zaskoczenie. Książki prezentują się bardzo ładnie i są grubaśne. A to jest coś co lubię najbardziej w książkach :) </span><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span itemprop="author">I na co macie ochotę? Co najchętniej byście przeczytały?</span><br />
<span itemprop="author">W drodze do mnie są następne książki zarówno zakup własny jak i do recenzji ale też prezent urodzinowy. Wszystko pewnie pokażę w następnym tygodniu.</span><br />
<br />
<br />
<span itemprop="author"><br /></span>
<span itemprop="author"><br /></span>
<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-48475489334572534992013-01-22T21:59:00.002+00:002013-01-22T22:00:14.983+00:00"Szczeniaczek spełniający życzenia" Holly Webb<div style="text-align: center;">
Jako dziecko chciałam mieć zwierzątko. Niestety, warunki mieszkaniowe nie pozwalały nam na psa czy kota ale miałam chomika. Gdybym miała jednego z rodziców weterynarza prowadzącego klinikę dla zwierząt to nie wychodziłabym stamtąd dopóki bym nie musiała...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-5B9t9QYUq5I/UP8CPK4Ha_I/AAAAAAAAJjY/fnDByCh4D4I/s1600/szczeniaczek+spe%C5%82niaj%C4%85cy+%C5%BCyczenia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-5B9t9QYUq5I/UP8CPK4Ha_I/AAAAAAAAJjY/fnDByCh4D4I/s320/szczeniaczek+spe%C5%82niaj%C4%85cy+%C5%BCyczenia.jpg" width="208" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Jeśli kochasz zwierzęta, pokochasz też pełen magii świat małej Molly!<br />
Molly uwielbia zwierzaki i w przyszłości chce zostać weterynarzem, tak
jak jej tata. Molly jednak ma szczególny dar – potrafi rozmawiać ze
zwierzątkami!<br />
<br />
Pewnego dnia do gabinetu jej taty trafia szczeniaczek o imieniu
Gwiazd ka. Piesek jest wyjątkowy, ponieważ potrafi spełniać życzenia. Ale
grozi mu utrata czarodziejskiej mocy. Aby temu zapobiec musi odnaleźć
swoją zagubioną siostrzyczkę. Czy Molly będzie umiała pomóc pieskom?
Trzeba jak najszybciej odnaleźć siostrę Gwiazdki!</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Siedmioletnia</span> Molly Smith ma takich właśnie rodziców, prowadzących klinikę dla zwierząt, która to znajduje się na terenie ich posiadłości. Dziewczynka spędza tam każdą wolną chwilę i pociesza chore i smutne zwierzęta rozmawiając z nimi, głaszcząc i dotrzymując im towarzystwa. Któregoś dnia w klinice pojawia się pani Hunter ze spanielem szczeniakiem o imieniu Gwiazdka. psu coś dolega bo nie ma apetytu i jest smutny choć wszystkie badania wychodzą dobrze i nie ma żadnych oznak choroby... Molly ma przeczucie, że coś jest nie tak i postanawia się o tym dowiedzieć. Kilka dni później Gwiazdka ponownie zjawia się u weterynarza a Molly wykorzystując dar rozmawiania ze zwierzętami, dowiaduje się, że Gwiazdka ma rodzeństwo, za którym tęskni. Molly ma za zadanie odnaleźć siostrę Gwiazdki, Stellę co nie będzie łatwym zadaniem bo ani piesek ani dziewczynka nie wiedzą gdzie jest Stella...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książeczka o "Szczeniaczku spełniającym życzenia" jest drugą książeczką z serii Magic Molly. Pierwsza opowiada o "Kotku czarownicy" i tam Molly dowiaduje się, że potrafi porozumiewać się a nawet rozmawiać ze zwierzętami. Żeby pomóc Gwiazdce Molly musi złamać zasady postawione przez rodziców. A co będzie jak rodzice się dowiedzą o poczynaniach Molly? Przecież dzieci nie mogą w nocy wychodzić z domu... </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książeczka opowiada nie tylko o poszukiwaniach pieska ale mówi też o byciu dobrym ,myśleniu o innych i dokonywaniu wyborów. Dziewczynka musi wybrać: pomyśleć o sobie czy pomyśleć o pieskach siostrach i pomóc im być razem. Co wybierze? </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Plusem jest wydanie serii książeczek w kolorze czarno-białym. Dużo jest czarno-białych rysunków, które dziecko może pokolorować według swojego uznania. Na końcu zaś też jest kilka rysunków jakby przeznaczonych do kolorowania. Dodatkowo duże literki zachęcają do samodzielnego czytania. </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Prosty język bez obcych słów zachęci dziecko do lektury.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">No i konkurs na końcu książeczki. Wystarczy zebrać 6 kuponów z 6 kolejnych książeczek i odpowiedzieć na pytania zawarte na każdym kuponie aby wygrać wisiorek małej Molly. Do wygrania jest sto takich wisiorków. Dodatkowo każdy, kto wyśle komplet kuponów otrzyma nagrody niespodzianki.</span><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Kolejne części przygód Molly i zwierząt pojawią się w lutym o "Znikającym króliczku" i o "Tajemniczym kucyku" a w marcu przeżyjemy przygody z "Nieśmiałym prosiaczkiem" i "Kaczką przynoszącą szczęście".</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Dla tych, którzy polubili Molly i książeczki o zwierzętach polecam cykl "Zaopiekuj się mną". To ten cykl przyniósł autorce Holly Webb popularność.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Polecam każdemu, kto lubi zwierzęta, chce samodzielnie czytać i lubi kolorować. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>Moja ocena: 7/10</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę otrzymałam od wydawnictwa</span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><a href="http://www.znak.com.pl/"> </a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QLtmOpx9a1Q/UP8LVZqYrLI/AAAAAAAAJkQ/ybaB3UK5WU0/s1600/znak_emotikon.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-QLtmOpx9a1Q/UP8LVZqYrLI/AAAAAAAAJkQ/ybaB3UK5WU0/s1600/znak_emotikon.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-E8GzMyGanCU/UP8CP3MmyzI/AAAAAAAAJjc/ZW_M6Cwucqs/s1600/szczeniaczek+spe%C5%82niaj%C4%85cy+%C5%BCyczenia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-77686082256815843892013-01-11T21:27:00.001+00:002013-01-11T21:27:21.495+00:00Stos 1/2013 na dobry początekWitam w Nowym Roku. Zaczynam od stosu aby rok nie był skromny w książki a chciałabym aby był co najmniej taki jak ubiegły. No i pod względem książek wygranych w konkursach życzyłabym sobie utrzymać poziom. Od wydawnictw również życzyłabym sobie aby książki napływały. Sukcesywnie, nie po kilkanaście miesięcznie ale kilka poproszę. Taki koncert życzeń na Nowy Rok :)<br />
Co do życzeń to jutro poproszę takowe bo z 33 zrobi się 34...<br />
<br />
Moje książki prezentują się tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XxlVVB7MuIw/UPB-ruJQ59I/AAAAAAAAJhQ/f2ToPZ2mcWc/s1600/stosik.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-XxlVVB7MuIw/UPB-ruJQ59I/AAAAAAAAJhQ/f2ToPZ2mcWc/s320/stosik.JPG" width="213" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Nie mogłam się oprzeć wyprzedaży w <a href="http://www.weltbild.pl/wyprzedaz-noworoczna-2013">Weltbildzie</a> i moja domowa biblioteczka bogatsza jest o:</div>
<div style="text-align: center;">
- "Hotel na Rozdrożu" Debbie Macomber,</div>
<div style="text-align: center;">
- "Prawie w domu" Pam Jenoff,</div>
<div style="text-align: center;">
- "Dziecko szczęścia" Phipippa Gregory,</div>
<div style="text-align: center;">
- "Mistyfikacja" Candance Camp,</div>
<div style="text-align: center;">
- "Panna z dobrego domu" Candance Camp,</div>
<div style="text-align: center;">
- "Mała wróżka Amelka" zbiór 8 opowiadań
<span itemprop="author">Sophie de Mullenheim<br />. Ta książka to dla Emilki oczywiście. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-7s5_6qJcGlc/UPB-vPNX3TI/AAAAAAAAJhY/Mww4-OaAKCs/s1600/skrzat++je%C5%BCyk.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://4.bp.blogspot.com/-7s5_6qJcGlc/UPB-vPNX3TI/AAAAAAAAJhY/Mww4-OaAKCs/s320/skrzat++je%C5%BCyk.JPG" width="320" /></a> Tutaj książki z jednego z moich ulubionych wydawnictwa, które wydaje książki dla dzieci. Mowa o wydawnictwie <a href="http://www.skrzat.com.pl/">Skrzat</a>. A książeczki są o skrzacie Jagódce. W ubiegłym roku na blogu <a href="http://sabinkat1.blogspot.com/">Sabinki</a> udało się nam z Emilką wygrać jedną z książeczek o Jagódce więc uzupełniłam biblioteczkę Emilki o kilka książeczek małego skrzata. Brakuje nam jeszcze dwóch ale niebawem się pojawią. Ja historie Jagódki uwielbiam i cenię sobie pióro pani <a class="bookAuthorS" href="http://lubimyczytac.pl/autor/18853/ewa-stadtm-ller">Ewa Stadtmüller</a>. Na zdjęciu jest również książeczka o "Przygodach Jeżyka spod Jabłoni". Nie znamy jeszcze Jeżyka a chętnie przeczytamy. Może Emilka zaprzyjaźni się z Jeżykiem? Mam taką nadzieję...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
A poniżej seria książeczek dla przedszkolaka. Co powinien wiedzieć, umieć i odczuwać. Brakuje nam jeszcze jednej ale nie spieszy się. Będzie i brakująca. A serie tą kupiłam z myślą o moim przedszkolaku. Od września Emilka zasili szeregi przedszkolaków i już będzie mogła mówić o sobie, że jest przedszkolakiem. I tak już teraz mówi, że idzie do przedszkola i że chce tam iść. Ciekawe czy we wrześniu jej odejdzie ochota czy z chęcią będzie do przedszkola chodziła... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-D44atdzu9h0/UPB-wMKpK0I/AAAAAAAAJhc/ZOBnZqKxM6o/s1600/przedszkolak.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-D44atdzu9h0/UPB-wMKpK0I/AAAAAAAAJhc/ZOBnZqKxM6o/s320/przedszkolak.JPG" width="213" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W Nowym Roku życzę Wam przyjemności z obcowania z książką, wielu niezapomnianych wrażeń po lekturach i środków na nowe stosiki :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-83883177135868319242012-12-17T22:01:00.001+00:002012-12-21T15:27:44.637+00:00"Ostatania spowiedź" debiut Niny Reichter (spoiler)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-KlZBNREaMLs/UM-EQ8gPrMI/AAAAAAAAJf0/tmLOGFBgDVY/s1600/ostatnia+spowied%C5%BA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-KlZBNREaMLs/UM-EQ8gPrMI/AAAAAAAAJf0/tmLOGFBgDVY/s320/ostatnia+spowied%C5%BA.jpg" width="226" /></a></div>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">
<i>Bradin Rothfeld jest dziewiętnastoletnim rockmanem. Kobiety w całej
Europie wzdychają do jego brązowych oczu i cudownej, niemal dziewczęcej
urody. Wracając z trasy koncertowej Brade spóźnia się na przesiadkę i
spędza noc na opustoszałym lotnisku. Jeszcze nie wie, że będzie to
najdziwniejsza noc w jego życiu. Spotyka wtedy Ally Hanningan.
Tajemniczą Amerykankę, która go nie rozpoznaje. Spędzają ze sobą kilka
magicznych, niezapomnianych godzin. A późnej wspaniała noc się kończy.<br />
I oboje już wiedzą, że nie spotkają się więcej. <br />
Nigdy więcej.<br />
Bo zbyt mocno czują, co rodzi się między nimi.<br />
<br />
Żadne z nich nie może się teraz zakochać.<br />
Ally jest zajęta – uwikłana w dziwny związek, z którego na razie nie
może się wyplątać, a Brada obowiązuje kontrakt płytowy, który mówi –
„prasa nie może odkryć twoich kobiet”. Brade jednak używa podstępu i
ciągnie tę znajomość. Pozostaje tylko jeden szkopuł. Ally nadal nie ma
pojęcia, kim jest Bradin. <br />
I również skrywa pewien sekret. <br />
Co zrobi Bradin, pragnąc dziewczyny, której nie powinien nawet tknąć? </i></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Kilka tygodni temu dostałam propozycję zrecenzowania "Ostatniej spowiedzi" debiutującej polskiej autorki Niny Richter. Z chęcią na propozycję przystałam wcześniej orientując się jakie są opinie na temat książki. Nie zagłębiałam się w recenzje a zerknęłam tylko na ocenę. Średnia ponad 9/10 gwiazdek dała mi do myślenia, co ta książka ma w sobie, że ma taką wysoką ocenę?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Pierwsza strona, druga, trzecia, piećdziesiąta, setna, koniec... Na tym mogłabym swoją recenzję zakończyć ale coś napisać muszę. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Dwie główne postacie, Ally i Bradin i miłość, która spotyka ich w najmniej oczekiwanym momencie. To temat główny powieści młodzieżowej. Dziewczyna, która nie słyszała nic o popularnym zespole muzycznym <br />i wokalista, który związany jest umową i kontraktem z menagerem, udziela wywiadów, gra koncerty, jego dni wypełnione są od samego rana po ciemną noc. Do tego nie może się związać z żadną dziewczyną bo tego mu zabrania kontrakt. Czytelnik jest obserwatorem rodzącej się miłości młodych choć doświadczonych życiowo ludzi. Ally związana jest z kimś, kto ją wykorzystuje i jest z nią tylko po to, żeby się pokazać <br />z ładną dziewczyną. Nie kocha Ally. Ta zaś jest z Christophem bo tak chcą jej rodzice a dokładnie matka. Mam wrażenie, że Ally jest jej za bardzo podporządkowana i ulega w każdej kwestii. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Ally bardzo mnie denerwowała. Podporządkowana matce, w związku z facetem, którego nie kocha a wie, że on ją wykorzystuje. W sumie nie wiem dlaczego nie zostawiła Christopha w jasną cholerę bo nie widzę powodu, dla którego musi z nim być? Bo rodzice (matka) nie dadzą jej pieniędzy na utrzymanie i będzie musiała sobie radzić sama? Jeśli ktoś jest na tyle dorosły, że może spotykać się z facetami i nawiązywać intymne relacje, to uważam, że i utrzymać się może i nie musi brać pieniądze od rodziców. Wiem, rodzice płacili jej za studia, które wcale do bezpłatnych nie należały... Dla mnie Ally jest bezpłciowa, nudna, nie ma własnego zdania, chciałaby a boi się. Jest jak dziewczynka, która wchodzi w dorosłość i dojrzewa więc jest niezdecydowana i marudna a przecież główna bohaterka książki ma dziewiętnaście lat! Studiuje i mieszka poza domem. Jest samodzielna. Choć tylko teoretycznie bo co to za samodzielność jak jej życie ciągle kontroluje matka a rodzice dają pieniądze na utrzymanie i studia? Chyba z domu właśnie i z relacji z rodzicami wynika fakt, że jest z Christophem i jemu też jest uległa... Odebrałam Ally jako pustą dziewczynę, która potrafi tylko marudzić i tak naprawdę szuka kogoś, kto się nią zajmie i zaopiekuje. Da poczucie bezpieczeństwa, załatwi wszystkie sprawy codziennego życia a ona będzie leżała i pachniała. Ta dziewczyna w książce nie robi nic prócz studiowania. Interesuje się fotografią i sama fotografuje. Ally ewidentnie brakuje tego, co ma Tom, brat Bradina. Jaja... </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Bradin. Chłopak, który marzył o byciu wokalistą, o własnym zespole i byciu gwiazdą. Rzeczywistość jednak przerosła jego marzenia i wyobrażenia. Momentami ma dosyć i chciałby żyć jak jego rówieśnicy albo grać komercyjną muzykę w małych klubach dla małej garstki słuchaczy. Teraz musi uważać na każde słowo wypowiedziane publicznie, na każdy gest, nie może publicznie się pokazać bo zaraz otoczony jest fankami. Nie raz musi uciekać przez nawiedzonymi fankami bo z "wielkiej miłości" mogłyby zrobić mu krzywdę...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Idealny do granic możliwości. Choć dla mnie to już nawet poza granicami. Bo idealnych ludzi przecież nie ma. Autorka wykreowała jednak Bradina, żołnierza na białym koniu, który pojawia się by wybawić księżniczkę z wysokiej wieży albo z rąk okrutnego człowieka...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Fabuła. Tu mam największe zastrzeżenia. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron zastanawiałam się w czym tkwi fenomen książki? Kiedy zacznie się dziać coś, co odpowie na taką wysoką ocenę książki? Ally i Bradin spotykają się aby za krótki czas od siebie uciec. Potem znowu są razem, znowu każde osobno, znowu razem, znowu osobno... Czasem zachowują się jak dzieci: infantylnie i niepoważnie. Ich zachowanie budzi moje zdziwienie bo jest nierealne. Sytuacje i zdarzenia, w których się bohaterowie znaleźli czasem wręcz bajkowe. Autorka poszalała trochę z głównymi bohaterami pozwalając na niedojrzałe zachowanie Ally <br />i idealizm Bradina. Ale "Ostatnia spowiedź" nie jest typowym romansem. Poznajemy od kulis życie popularnego zespołu muzycznego, są oczywiście dramaty, niedomówienia, pomówienia. Tajemnice skrywane przez bohaterów. No i dialogi. Straszne. Nie wnoszą nic do fabuły, według mnie są zbędne i płytkie. Miałam też wrażenie, że cała historia (prócz początku, gdzie bohaterzy się poznali) dzieje się wciąż w jednym miejscu a wiem, że tak nie było. Autorka chyba nie bardzo potrafiła przenieść czytelnika z miejsca na miejsce. </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Zakończenie pierwszej części trochę przewidywalne. Zastanawiam się też co oznacza tytuł? Pomysł na książkę był dobry tylko wykonanie... się nie udało. </span>Tak skwituję "Ostatnią spowiedź". </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Debiut Niny Reichter uważam jednak za udany skoro tak wysoko czytelnicy ocenili jej książkę. Sama uważam, że autorka ma ciekawe pióro i potrafi pokazać uczucia, których w książkach jest coraz mniej. Potrafi wywołać w czytelniku emocje, których brakuje przy czytaniu innej literatury. U mnie jednak twórczość Niny Reichter nie spowodowała ani uśmiechu ani łez. Nie wzruszyła mnie na tyle, żebym nie mogła po lekturze "Ostatniej spowiedzi" spać. Ale muszę przyznać, że "Ostatnią spowiedź" czyta się jak książkę autora zagranicznego a nie naszego, rodzimego. Gdybym nie znała nazwiska (choć Reichter chyba nie jest polskim nazwiskiem) to z pewnością napisałabym, że autorka jest zagraniczną pisarką. Jak się dowiedziałam, pisarka jest pochodzenia polskiego.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Jeśli autorka napisze książkę dla dorosłego czytelnika, z chęcią przeczytam licząc na coś więcej niż tylko zapowiedź dobrej lektury. Czy przeczytam kolejną część "Ostatniej spowiedzi"? Z pewnością nie kupię jej sama. Jeśli dostanę do recenzji to przeczytam. Jeśli nie, nie będę płakać...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>4/10</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>Za książkę dziękuję wydawnictwu <a href="http://novaeres.pl/">Novae Res</a> </b></span></div>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-38439633667763382872012-12-14T07:13:00.000+00:002012-12-14T08:30:38.156+00:00"Wiśniowy Dworek" Katarzyna Michalak<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-EE-o-rr5e2o/UMpTIOvJiGI/AAAAAAAAJe0/3SuauWwx554/s1600/wi%C5%9Bniowy+dworek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-EE-o-rr5e2o/UMpTIOvJiGI/AAAAAAAAJe0/3SuauWwx554/s320/wi%C5%9Bniowy+dworek.jpg" width="204" /></a></div>
<br />
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">W Wiśniowym
Dworku, gdzieś pod litewską granicą mieszka Danusia. Jest nauczycielką w
wiejskiej szkole i nie wyobraża sobie życia w wielkim mieście, pełnym
spieszących się ludzi.<br />
<br />
Na warszawskim Mokotowie, niedaleko parku Morskie Oko, mieszka Danka.
Jest przebojową biznesmenką w międzynarodowej korporacji i nie wyobraża
sobie życia na wsi, gdzie życie toczy się powoli, a jego rytm wyznacza
przyroda. Te dwie kobiety pozornie dzieli wszystko, ale łączy jedna
tajemnica.<br />
<br />
I jeszcze ktoś. Mężczyzna, który przybył z przeszłości, by odebrać to, co do niego należy...</span></i><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książki z serii owocowej mają to do siebie, że</span><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span></i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">są
słodkie. Ale nie jak Harlequiny czy tanie romansidła. Historie opisane w
książkach z owocowej serii są magiczne i przenoszą w magiczny świat,
gdzie człowiek odnajduje szczęście. Szczęście w bardzo szerokim
rozumieniu. Bo nie chodzi tylko o materialne szczęście ale również o
rodzinę, przyjaźń czy odnalezienie siebie... "Wiśniowy Dworek"
pochłonęłam w jeden wieczór. Takiej książki nie da się czytać dłużej
choć potem się żałuje, że lekturę ma się już za sobą...</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">"Wiśniowy Dworek" dostałam od autorki za wzięcie udziału w konkursie na recenzję.
Moje recenzje to taka pisanina bardziej niż prawdziwe recenzje ale
ucieszyłam się jak dziecko, że się udało. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Danusia
i Danka są dorosłymi kobietami, które nic o sobie wzajemnie nie widzą.
Nie wiedzą o istnieniu tej drugiej. Ale niebawem się poznają i wszystko
stanie się jasne. Zamienią się wówczas miejscami i Danka będzie Danusią a
Danusia Danką. Ale w całej historii palce macza tajemniczy na początku
mężczyzna o imieniu Daniel. To on doprowadza do spotkania Danusi z Danką
choć nie spodziewa się i nie przewidział, że kobiety wpadną na pomysł
zamiany miejscami i życiem. Daniel od początku realizuje swój plan,
zapłacenia za przeszłość i za zło, które ktoś wyrządził. Świadomie czy
nie to już sprawa punktu widzenia. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Danusia,
Danka i Daniel. Co łączy tą trójkę? A może jest ich więcej? Ich czyli
kogo? Dlaczego kobiety zamieniły się swoim życiem z ta drugą? I gdzie tu
jest romantyzm? Gdzie tu sensacja i kryminał? Będzie się działo, oj
będzie się działo...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Ponieważ
czytałam kilka książek autorstwa Kasi to wiedziałam, że "Wiśniowy
Dworek" mnie wciągnie i jak zacznę to w mig skończę. Ale, ale. Bardzo
podobała mi się pierwsza część historii do momentu wyjaśnienia, kim jest
owy Daniel. Choć przyznam, że domyśliłam się w pewnym momencie kim są
Danusia i Danka. Daniela się nie domyśliłam. Kasiu, udało Ci się. Tu
było moje pierwsze zaskoczenie. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę
czytałam z wielką przyjemnością. Nikt tak jak autorka nie potrafi
rozpisać całej historii aby ciągle się coś działo. Nawet jak czytelnik
przekonany jest, że to już koniec to autorka znowu coś wymyśli i losy
bohaterów się znowu się komplikowały.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Teraz
czas na ale. Niektóre sytuacje czy zachowanie bohaterów trochę mnie
irytowało. Czasem sam bohater bo przecież nie ma w życiu tak, że
wszystko się udaje nawet jak na początku było do bani. Nie jest nigdy
cudownie nawet gdy wydaje się, że jest. Autorka trochę odleciała (jak to
Kasia M.) wymyślając fabułę i zafundowała nam historię i ludzi, którzy
nie mają prawa żyć obok nas. Jak to w serii owocowej mamy happy end.
Danusia i Danka od razu przypadły sobie do gustu i się polubiły. Stały
się prawie przyjaciółkami. Nie miały względem siebie żadnych ale. Nie
były wobec siebie nieufne, podejrzliwe. Ja na miejscu tych kobiet, gdyby
pojawiła się druga "ja" miałabym dużo pytań, obserwowałabym. Z
pewnością nie rzuciłabym się w ramiona drugiej "ja" tak jak zrobiły to
Danusia i Danka. Owszem, nie zrobiły tego od razu a może wino im pomogło
ale jak dla mnie zbyt szybko odbyło się owe zakumplowanie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Drugie
ale dotyczy sensacji. Fajnie, że autorka nie zbudowała fabuły wyłącznie
na historii Danusi, Danka i Daniela a wprowadziła akcję i sensację oraz
kryminalne wątki ale uważam, że choć się starała to nie wyszło to zbyt
dobrze. Wiem, że seria owocowa nie jest serią sensacyjną i takiej
lektury nie oczekiwałam ale gdy Kasia zdecydowała się taką treść
wprowadzić do książki to mogła wątek kryminalny trochę bardziej
rozbudować i dopracować. Bo cóż jest sensacyjnego w "Wiśniowym Dworku"?
Daniela przeszłość i teraźniejszość i fakt, że ściga go Interpol za
okradanie banków i mafia. I tyle jest kryminału i sensacji. No, nie
licząc kajdanek na rękach Daniela na końcu książki... Ale nie na długo
:)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Ogólnie
rzecz ujmując, "Wiśniowy Dworek" bardzo mi się podobał. Nie należy on
do książek górnolotnych ale też nie otumania. Daje do myślenia i porusza
trudne tematy. Jak choćby handel dziećmi, wyścig szczurów, trudy życia
na wsi czy polskie szkolnictwo. Przekrój poruszanych spraw w książce
jest szeroki. Wiele wątków będzie Wam bliskich i pewnie nie raz
spotkałyście się w życiu z poruszanym tematem z książki. "Wiśniowy
Dworek" to jednak miejsce magiczne jak każde miejsce z serii owocowej.
Zastanawiam się, która z książek z serii podobała mi się najbardziej.
"Wiśniowy Dworek" z pewnością :) Mam nadzieję, że "Jabłoniowe Wzgórze"
przebije "Wśniowy Dworek" i to "Jabłoniowe Wzgórze" będzie moim
ulubionym wśród owocowych miejsc na ziemi.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Poznałam losy
bohaterów "Roku w Poziomce", "Lata w Jagódce" i "Powrotu do Poziomki" a
teraz znam historię ludzi, których imiona zaczynają się na D. D jak
Danusia, D jak Danka i D jak Daniel... Czekam więc na bohaterów z
"Jabłoniowego Wzgórza"... Póki co polecam "Wiśniowy Dworek" i każdą książkę, która na okładce ma na pisane, że jej autorką jest <a href="http://katarzynamichalak.blogspot.com/">Katarzyna Michalak</a></span></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> W styczniu w moje ręce trafi zaś "Mistrz". Zima 2013 może być gorąca a jesienią będziemy mieli wyż demograficzny...</span> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena </span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>8/10</b></span></div>
<br />
<span id="goog_1908403846"></span><span id="goog_1908403847"></span><br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-44499316168579652142012-12-13T14:12:00.002+00:002012-12-13T14:33:39.090+00:00"Historia prawdziwa kapitana Haka" P.D. Baccalario<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XqKfvKvBnOE/UMnWkgBRjfI/AAAAAAAAJdQ/k5NYju1wUnk/s1600/Historia+prawdziwa+kapitana+Haka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-XqKfvKvBnOE/UMnWkgBRjfI/AAAAAAAAJdQ/k5NYju1wUnk/s320/Historia+prawdziwa+kapitana+Haka.jpg" width="231" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">28 kwietnia 1829
roku w Windsorze rodzi się dziecko, które może odmienić losy Anglii. To
nieślubny syn króla Jerzego IV i z tego powodu niemowlę i jego matka
muszą natychmiast opuścić dwór. James Fry wchodzi na pokład statku, gdy
ma zaledwie trzynaście lat, i od tego momentu rozpoczyna życie pirata –
wkrótce stanie się najbardziej poszukiwanym człowiekiem imperium
brytyjskiego. Ten wyjęty spod prawa wygnaniec ma przy sobie stary
zegarek – klucz do swojej przeszłości. Do historii przejdzie jako Młody
Lord, Bosy, Książę Mórz… Nikt jednak nie wie, że jest prawdziwym
kapitanem Hakiem.</span></i><br />
<br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Wydawnictwo: <b><a href="http://www.olesiejuk.pl/">Olesiejuk</a></b></span><i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b><span style="color: blue;"> </span></b></span></i></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">To było moje drugie spotkanie z literaturą skierowaną do młodzieży a napisaną przez włoskiego autora, który zasłynął z serii Ulysses Moore. Pierwsza część tej serii za mną a następne czekają na swoje pięć minut. Tym razem w moje ręce trafiła najnowsza książka P.D. Baccalario.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">
</span></div>
<div style="text-align: center;">
Poznajemy Jamesa Fry’a, który urodził się jako
nieślubny syn króla Jerzego IV. Mimo spisku, który uknuł jego wuj, James razem
ze swoją matką trafia z Wielkiej Brytanii do Indii i tam mieszka do trzynastego roku życia. Od
najmłodszych lat coś ciągnie Jamesa na morze. James sam nie wie co a matka nie
zdradza synowi prawdziwej historii jego urodzenia i pochodzenia. Wszak do tego
się zobowiązała aby ocalić życie swoje i syna. James ucieka z domu a wcześniej
realizuje podrobiony czek na 60 funtów. Część oddaje matce a część bierze ze
sobą i ucieka z domu w nieznane… Trafia na statek, który od tego momentu będzie
jego domem. </div>
<div style="text-align: center;">
Czy James wróci do domu? Jak stanie się kapitanem Hakiem? Co się stanie z jego ręką, którą z czasem zastąpi słynny hak? Czy James dowie się kto jest jego prawdziwym ojcem? Jaki naprawdę był kapitan Hak? Porywał i zabijał czy tylko kradł? Odpowiedzi znajdziecie w książce, którą polecam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Od książki nie można się oderwać. Każda strona to
zapowiedź kolejnych emocji. Rozdziały nie wieją nudą a w każdym czeka przygoda.
Prosty język, krótkie zdania, sporo dialogów, spore litery, krótkie rozdziały
zachęcają do lektury. Autor potrafi przedstawić historię tak, żeby nie była
nudna choć nie buduje tak napięcia jak bym się spodziewała po takiej książce i
po kapitanie Haku. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Moje odczucia i wrażenia po lekturze są bardzo
pozytywne choć mam kilka ale. Nie często zdarza mi się czytać książki
skierowane do młodego czytelnika a jak już mi się zdarzy to jestem pozytywnie zaskoczona.
To chyba dobrze świadczy o naszym rynku wydawniczym? A może ja tak dobrze
trafiam? <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W „Historii prawdziwej kapitana
Haka” za mało było, jak dla mnie, przygód związanych z Jamesem gdy stał się
kapitanem Hakiem. Biorąc książkę w ręce myślałam, że na początku będzie
kilka/kilkanaście stron o narodzinach chłopca i krótko o jego życiu a potem to
się autor rozkręci i pokaże nam jaki był Hak Spodziewałam się, że autor skupi się w największej części na życiu kapitana Haka a skupił się na życiu Jamesa Fry'a.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Książka podzielona jest na trzy części a każda
część podzielona na lata a te na rozdziały. Rozdziały krótkie, wciągające i nim
się czytelnik spostrzeże, już jest po podróży odkrywającej historię prawdziwą
kapitana Haka… Takie podzielenie całego opowiadania sprawia, że całość mija tak
szybko jak mile na statku. Mi lektura zajęła dwie godziny. Spore litery, krótkie zdania. Nie ma wyrazów obcych,
które mogłyby utrudniać lekturę. Jest kilka obcych zwrotów ale nie powodują one
w żaden sposób, że czytelnik wybija się z rytmu czytania. Ja osobiście nie lubię
gdy w książce są przypisy a już nie daj Boże na końcu książki. Przyznam, że nie
zerkam do nich wówczas i nie wiem czy to ma jakieś znaczenie dla całości
czytanej przeze mnie lektury… </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Zwróćcie uwagę, że książka nie jest klejona a szyta…
Czy dobrze kojarzę, że to rzadkość na obecnym rynku książkowym? Pomysł zszycia
książki zamiast tylko skleić grzbiet uważam za bardzo trafiony. Ponieważ
historia jest wciągająca to książka będzie często w rękach czytelnika a zszycie
kartek spowoduje, że książka nie rozleci się po pierwszym przeczytaniu. Co do wydania to <a href="http://www.olesiejuk.pl/">Olesiejuk</a> jak zawsze się postarał
i wydał książkę, która może być ozdobą półki z książkami. Książka wygląda bardzo ładnie. Twarda okładka z
obwolutą. Z tyłu na obwolucie informacja do jakiego czytelnika skierowana jest lektura. Po otworzeniu okładki czytelnik widzi mapę ukazującą część świata i
statek, którym prawdopodobnie podróżował kapitan Hak. Mapa jest zapowiedzią
dobrej i wciągającej lektury o przygodach i podróżach. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
""Historia prawdziwa kapitana Haka" będzie świetnym prezentem pod choinkę dla młodego czytelnika. Polecam. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="mso-spacerun: yes;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="mso-spacerun: yes;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>Moja ocena</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>7/10 </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę otrzymałam od wydawnictwa <b><a href="http://www.olesiejuk.pl/">Olesiejuk</a></b></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b> </b></span></div>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"> </span>
<a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=8088921007472380654" id="moreBookDescriptionLink" style="border-bottom: 0px none;"></a>vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-91071772142302840702012-12-06T13:39:00.002+00:002012-12-06T13:39:59.373+00:00Mikołaj zawita do... Trochę Was wzięło udział w zabawie "książka ze stosu". I przyznam, że nie spodziewałam się takiej ilości zgłoszeń.<br />
Ale żeby nie przedłużać.<br />
Pierwszą osobą, którą wybrałam była <a href="http://ja-ksiazkoholiczka.blogspot.com/">Milanova</a> ale nie wstawiła podlinkowanego zdjęcia więc wybrałam drugą osobę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6UlU5gP5D4w/UMCed7wY_vI/AAAAAAAAJbU/1__YnEs5rpc/s1600/Drugie+pi%C4%99tro.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-6UlU5gP5D4w/UMCed7wY_vI/AAAAAAAAJbU/1__YnEs5rpc/s320/Drugie+pi%C4%99tro.jpg" width="205" /></a></div>
I tak ta książka powędruje do <a href="http://szkatulka-wily.blogspot.com/">tej osoby</a>.<br />
<br />
Muszę jedno słowo w kwestii wyjaśnienia. Te z Was, które zaglądają do mnie na bieżąco wiedzą, że "Kwiaciarka" znalazła już nowy dom w ramach zabawy "zgadnij co jest na zdjęciu". "Nieznajoma" byłą pożyczoną książką, jej też więc nie mogłam oddać. "Krawcowa z Madrytu" to moja ulubiona lektura i choć kosztowała 9,90zł to zostaje już u mnie na zawsze. Chciałam oddać "Kolekcjonera" ale na blogu właścicielka nie miała podlinkowanego zdjęcia. "Agnes Grey" również znalazła nowy dom. Dlatego też wybrałam "Drugie piętro", które zamieszka u Wiły.<br />
Miłej lektury życzę.<br />
<br />
Obiecałam, że jeśli udział w zabawie wezmą więcej niż dwie osoby, będzie jeszcze jedna nagroda na chłodne a nawet mroźne dni. Tę nagrodę dostanie ta osoba, która jako pierwsza napisze do mnie e-maila w tytule wpisując hasło "MIKOŁAJ". No to kto to będzie?<br />
<br />
A ja niecierpliwie czekam na"Ostatnią spowiedź".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-GYUvj0x0Fm0/UMCf34CXFlI/AAAAAAAAJbc/9G4LaDrZYfU/s1600/ostatnia+spowied%C5%BA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-GYUvj0x0Fm0/UMCf34CXFlI/AAAAAAAAJbc/9G4LaDrZYfU/s320/ostatnia+spowied%C5%BA.jpg" width="226" /></a></div>
<br />
Czytałyście już?<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-21095606125946814432012-12-05T21:16:00.001+00:002013-01-11T21:28:23.568+00:00Dobra passa trwa. Drugi stos wygranych książekCo ja poradzę, że ostatnimi czasy mam szczęście? Dotarły do mnie dzisiaj kolejne książki, które wygrałam :) Cieszę się z nich choć w domu książek do przeczytania mam od groma. Ale tego w domu nigdy za dużo, prawda?<br />
<br />
Oto one, od góry:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-icBluu6MX0g/UL-3G8XrD8I/AAAAAAAAJZw/tzmZCiPXaFg/s1600/20121205159.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-icBluu6MX0g/UL-3G8XrD8I/AAAAAAAAJZw/tzmZCiPXaFg/s200/20121205159.jpg" width="200" /></a></div>
- "Doula" Bridget Boland,<br />
- "Dziewczyna, która chciała zbyt wiele" Jennifer Echols,<br />
- "Bóg nigdy nie mruga" Regina Brett,<br />
- "Mężczyzna, którego nie chciała pokochać" Federico Moccia,<br />
- "Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno" Michele Fitoussi.<br />
Na zdjęciu nie ma jeszcze dwóch pozycji. "Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera" Christopher Andersen. Tę książkę wygrałam na facebooku :) A druga książka to "Wiśniowy Dworek" Kasi Michalak. Tę książkę dostałam za recenzję "Nadziei". "Wiśniowy Dworek" od razy przeczytany i na dniach powinnam coś na temat książki naskrobać.<br />
<br />
To tyle z nowości. Spodziewam się jeszcze kilku książek, bo wygrałam kolejne i mają do mnie dotrzeć książki z wymiany na LC, na które wymiany umówiłam się około miesiąca temu. Ale nie wydałam na książki ani złotówki :) A moje urodziny za ciut więcej niż miesiąc więc dojdą kolejne książki i w ten oto sposób zacznę rok 2013 :)<br />
<span style="color: black;"><br />Przypominam, że<span style="color: blue;"> </span></span><span style="color: blue;">
</span><span style="color: black;"><a href="http://paciaciakowo.blogspot.com/2012/11/jesienny-stosik-tosia-mietosia-i-jedna.html">tutaj</a><span style="color: blue;"> </span>można wziąć udział w zabawie i wygrać jedną książkę. Do końca zabawy został jeden dzień... </span>vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-81145368933516366092012-11-30T14:11:00.000+00:002012-11-30T14:11:18.738+00:00Jestem sierota... Normalna trąba ze mnie...<div style="text-align: center;">
Nie, żeby pogoda mnie tak nastrajała. Jakoś tak życie mnie nastraja wczoraj i dzisiaj...</div>
<div style="text-align: center;">
Jestem na urlopie wychowawczym i otrzymuję zasiłek wychowawczy z Ośrodka Pomocy Społecznej. 400zł plus 68zł zasiłku rodzinnego. Dużo i mało. Ale jak się nie ma tych 468zł to jest to dużo...</div>
<div style="text-align: center;">
Pieniądze powinnam mieć najpóźniej ostatniego dnia miesiąca za miesiąc ubiegający. Przeważnie pieniądze miałam przedostatniego dnia miesiąca a nawet wcześniej. Ale nie w tym miesiącu...</div>
<div style="text-align: center;">
Zasrałam sprawę i tyle... Dzwoniłam wczoraj spytać się pań w OSP czy zrobiły przelewu na co pani mi odpowiedziała, że jeśli złożyłam wniosek we wrześniu to przelew poszedł.</div>
<div style="text-align: center;">
Ja uspokojona, bo dokumenty złożyłam rok temu, rozłączyłam się i zadowolona co jakiś czas zerkałam na konto... A tam pusto...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dzwonie dzisiaj raz jeszcze i pytam się czy mi się nie skończył okres zasiłkowy a druga pani do mnie, że pewnie że się skończył jeśli nie złożyłam nowego wniosku o zasiłek. Do jasnej cholery.... Pewnie, że nie złożyłam bo nie wiedziałam, że trzeba złożyć, odpowiedziałam pani. Oczywiście nie powiedziałam "do jasnej cholery"... Pani do mnie z pytaniem czy czytałam decyzję dotyczącą przyznania wniosku bo tam była informacja do kiedy zasiłek jest przyznany. No czytałam, pewnie że czytałam ale rok temu...</div>
<div style="text-align: center;">
A tym razem, wyjątkowo nie zapisałam sobie w kalendarzu w okolicach listopada, że należy złożyć nowe dokumenty. </div>
<div style="text-align: center;">
I zasiłek za listopad poszedł się .... No właśnie. Przepadł bo nie dałam rady dzisiaj załatwić dokumentów z ZUS-u, US i od pracodawcy. To znaczy, dałabym załatwić od pracodawcy bo od ręki, z ZUSu bo od ręki ale z US nie. Tam trzeba czekać do 7 dni... Może jeszcze udałoby mi się zaświadczenie załatwić od ręki, jak pani w US byłaby ludzka ale takie samo zaświadczenie z US musi przedłożyć mój mąż... A mój mąż jest w Wielkim Mieście Lubawskim i nie ma opcji, żeby był dzisiaj do godz 16:00 w US... </div>
<div style="text-align: center;">
No i tak jestem 468zł w plecy... </div>
<br />
Teraz mam czas do 10 grudnia, żeby złożyć dokumenty, to dostanę zasiłek końcem grudnia za grudzień. Jeśli nie zdążę to za grudzień zasiłek wypłacą mi w styczniu...<br />
Czy ktoś z Was ma zbędne 468zł? Chętnie przyjmę ;)<br />
<br />
<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-68410862030257236322012-11-21T21:02:00.000+00:002012-11-21T21:04:33.081+00:00O groszu i chlebie - spostrzeżenia ze sklepuW sumie to nie ma o czym mówić i fermentu siać ale chciałam się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami ze sklepu. Jaki sklep to nie ma znaczenia bo w każdym dzieje się podobnie.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-VO0XOTGUxbI/UK0_1v5qhNI/AAAAAAAAJWo/-KhguOmwqbo/s1600/grosz.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="239" src="http://4.bp.blogspot.com/-VO0XOTGUxbI/UK0_1v5qhNI/AAAAAAAAJWo/-KhguOmwqbo/s320/grosz.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.zss2.szkola.chorzow.pl/2zss2/index.php/podrczniki/47-gora-grosza">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
Wczoraj już przy kasie:<br />
Dałam kasjerowi pieniądze a że miał
mało drobnych poprosił mnie o 5 groszy, żeby łatwiej mu było mi wydać
resztę. Dodam, że suma za zakupy wyszła 19,74 groszy. Kasjer powinien
mi wydać więc 31 groszy. Dał mi do ręki 30 groszy i mówi, dziękuję i
zapraszam ponownie i bierze się za następną osobę. Ja się patrzę na
pieniądze trzymane w garści i chwilę się zastanawiam czy ja źle liczę
czy kasjer wydał mi 1 grosz za mało... Wiem, to tylko jeden grosz. Ale ja w
ciągu tygodnia zostawiłam już 2 grosze bo kasjerzy nie mieli wydać
1 grosika... No więc pytam się kasjera dlaczego tak mi wydał reszty? A
on pyta się jak? Mówię, że brakuje 1 grosza. A kasjer na to, że nie ma
mi wydać 1 grosza, przepraszam Że musi w takim razie rozmienić
pieniądze, żeby mi wydać.. Na co ja mówię, że ja poproszę ten 1 grosz bo
innymi razy kasjerzy dwukrotnie nie mieli wydać 1 grosza. Zwróciłam też
mu uwagę, że zanim podjął decyzję, żeby mi 1 grosza nie wydać to
powinien się mnie zapytać bo to są moje pieniądze. Pan się zrobił
czerwony, trochę się zmieszał, nie odpowiedział. A w kolejce przy kasie
ludzie pewnie sobie o mnie pomyśleli...<br />
A co?! W sumie to były
moje pieniądze. Po drugie kasjer mógł zapytać a być może powiedziałabym,
że nie ma sprawy i sobie ten grosz daruję. Ale z drugiej strony, gdybym
nie miała jednego grosza to nie wiem czy kasjer by się zgodził na
"groszową promocję"... Czepiam się? Uważam, że nie. Sklep,w którym
robiłam i codziennie robię zakupy to sieć marketów. Ciesząca się dużymi
obrotami więc grosz do grosza...<br />
A poza tym przy kasie znalazłam wówczas 20 groszy :) <br />
<br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-KnhzJ0byeeo/UK1AUir4Q0I/AAAAAAAAJWw/_8bl-ORQkVI/s1600/chleb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="160" src="http://3.bp.blogspot.com/-KnhzJ0byeeo/UK1AUir4Q0I/AAAAAAAAJWw/_8bl-ORQkVI/s320/chleb.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://w-spodnicy.ofeminin.pl/Tekst/Zdrowie/528992,1,Chleb-razowy--chleb-bialy--chleb-razowy-czy-bialy.html">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
Dzisiaj przy pieczywie, ten sam sklep:<br />
Podchodzę do pieczywa bo chcę jeden chleb wziąć i widzę, że pan (klient) wsadza rękę do pojemnika z pieczywem i każdy chleb maca. Nie wiem co sprawdzał bo w tym sklepie chleb wyjmują z pieca kilkanaście (jeśli nie kilkadziesiąt) razy w ciągu dnia. Zwróciłam uwagę panu, a jakże! Nie byłabym sobą gdybym przemilczała. na co pan mi mówi prosto w oczy, że on tylko jeden chleb brał. A ja, że widziałam. Pan był w sklepie z żoną i córką (tak to wyglądało) i córka do mnie mówi coś w stylu: "ale się stało... ekspedientki chleb gołymi rękoma wyjmują i to pani nie przeszkadza". A ja widzę codziennie robiąc zakupy, że chleb wysypywany jest bezpośrednio z plastikowych skrzynek do pojemników albo wyjmowany przez siatkę.<br />
Znowu się czepiam? Nie. Wyobraźmy sobie, że pan, któremu zwróciłam uwagę jest na moim miejscu a na miejscu tego pana jest osoba bezdomna, brudna i śmierdząca. Myślicie, że temu "mojemu" panu nie przeszkadzało by takie zachowanie? vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-18553333967237375402012-11-19T22:09:00.002+00:002013-01-11T21:28:33.419+00:00Nigdy nie mów nigdy - stosik Zrobię wszystko, żeby do końca roku (a może i dłużej) nie wydać złotówki na książki kupione przeze mnie ale nie będę się również wymieniała książkami. Powód jest prozaiczny dla każdego mola książkowego. Nie, nie chodzi o brak finansów choć to też. Ja mam tyyyle książek do przeczytania, że nie daję już rady. Wzięłam sobie jeszcze dodatkowe zajęcie charytatywnie związane z książkami i wolny czas poświęcam teraz na to właśnie zajęcie. Czytam po kilka stron dziennie i to już z zamkniętymi prawie oczami. No więc mówię sobie: dość!<br />
<br />
A teraz zerknijcie co przybyło na moje półki:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-8fX96JIL0QQ/UKqn0pPzhMI/AAAAAAAAJVs/L6Tj4df4zl0/s1600/IMG_5912.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://1.bp.blogspot.com/-8fX96JIL0QQ/UKqn0pPzhMI/AAAAAAAAJVs/L6Tj4df4zl0/s320/IMG_5912.JPG" width="320" /></a></div>
Lewa strona od góry to "Historia prawdziwa kapitana Haka" do recenzji od wydawnictwa <a href="http://www.olesiejuk.pl/">Olesiejuk</a> Bardzo lubię książki z tego wydawnictwa i mam ochotę na kolejną młodzieżową literaturę spod pióra Pierdomenico Baccalario. <br />
Następne to "Narzeczone lorda Ravensdena", "Kłopotliwy dług księżnej" i "Czarny brylant" to powieści historyczne (coś co uwielbiam) kupione za grosze a następnie "Biała wilczyca" (długo jej szukałam i mam) "Wino z Malwiną" (też się jej naszukałam) i "Nadciąga burza". To książki z wymiany na LC.<br />
<br />
Prawa strona to w 100% zakup własny od mojej ulubionej <a href="http://www.zakurzonapolka.blogspot.com/">Izuś</a> "Gra z mordercą", "Kamyk" (zastanawiałam się nad nią i mam nadzieję, że nie pożałuję), "Preludium brzasku", "Nic nie trwa wiecznie" (czytam "Wrześniowe dziewczynki" i docelowo chcę mieć wszystkie książki tej autorki) i "Najnowsze przygody Mikołajka". Brakuje jeszcze jednej książki, która stoi już na półce z książkami Emilki a mianowicie <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155606/sprzedawca-czasu">"Sprzedawca czasu"</a> Elżbiety Wojnarowskiej.
<br />
<br />
O tyle cięższe są moje półki a ja chętna na nowe wrażenia, historie, emocje i
spędzenie czasu z książką... Zmykam do roboty bo książki czekają i stygnie mi
herbata z cytryną i sokiem malinowym własnej roboty :)<br />
<br />
Dobrej nocy Wam życzę...vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-78455403840913253132012-11-18T21:12:00.001+00:002012-11-18T21:13:12.786+00:00Co jest na zdjęciu? Rozwiązanie i wynikiWitajcie.<br />
<br />
Bardzo się cieszę, że mój rebus cieszył się taką popularnością. Mimo, że nie
należał do najtrudniejszych to nie był banalnie prosty bo sporo odpowiedzi było
błędnych.<br />
Poprawna odpowiedź to "karta książki" i takie odpowiedzi brałam pod
uwagę. <br />
"Kwiaciarka" wędruje więc w ręce <a href="http://www.magdalenardo.blogspot.com/">tej</a> osoby. Gratuluję Ci :) Taki sposób
prezentacji zwycięzcy podpatrzyłam gdzieś na blogu i mi się spodobał. Kochana,
na Twój adres czekam do środy. <br />
Niebawem postaram się zorganizować kolejny rebus. Chcecie? <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
*************************** </div>
<br />
Jak minął Wam weekend? Mi pod hasłem "wino i pogaduchy". Przyjechała do mnie
siostra cioteczna, którą bardzo lubię (bo, że kocham to normalne) i wieczorami,
gdy mój mąż i Emilka już spali, ja z siostrą wykapane siedziałyśmy lub leżałyśmy
na jej łóżku i pijąc półsłodkie wino z Biedronki (cena wprost śmieszna a wino
pycha) gadałyśmy, gadałyśmy i gadałyśmy. Pierwszego wieczoru do 1 w nocy a
drugiego do 1:30 w nocy. Rano ja wstawałam około godz 8:00 a reszta domowników
spała do godziny 9:00 albo ciut dłużej. Tacy to mają dobrze, prawda?<br />
<br />
Dzisiaj przede mną trochę pracy jako bibliotekarz bo muszę zrobić porządek z
książkami i może uda mi się jeszcze przeczytać kilka stron "Wrześniowych
dziewczynek", które zaniedbałam ostatnio z powodu wizyty wyżej wspomnianej
siostry. <br />
<br />
Jutro pokażę Wam moje kolejne książki, która dotarły do mojej biblioteczki. W ten sposób do końca roku (co najmniej) nie kupuję i nie wymieniam się książkami.<br />
<br />
Dobrej nocy Wam życzę...vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-46513805178857981342012-11-15T14:18:00.001+00:002013-01-11T21:28:45.668+00:00Muszę. Wybaczcie ale muszę. Będę się chwalić...Miałam nowe nabytki pokazać jutro jak dotrze jeszcze jedna przesyłka ale nie mogę. Wybaczcie ale muszę się pochwalić co udało mi się wygrać w konkursach w ciągu 3 tygodni.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-B0l91XbrEF8/UKT38vdqlpI/AAAAAAAAJTo/-VxjNlU5EYo/s1600/IMG_5866.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="http://3.bp.blogspot.com/-B0l91XbrEF8/UKT38vdqlpI/AAAAAAAAJTo/-VxjNlU5EYo/s320/IMG_5866.JPG" width="320" /></a></div>
Od góry:<br />
- audiobook "Irena" Małgorzaty Kalicińskiej i Basi Grabowskiej, <br />
- "Kamienica przy Kruczej" Maria Ulatowska,<br />
- "Zaułek szczęścia" Urszuli Jaksik,<br />
- "Piernikowe makabreski" Joanne Fluke,<br />
- "Złudzenie" Thomas Erikson,<br />
- "Wielka księga dobrych manier" Elisabeth Bonneau,<br />
- trylogia "Zakręty losu" Agnieszki Lingas - Łoniewskiej.<br />
Cieszą oko, prawda?<br />
Tym razem nie podzielę się z Wami tymi książkami bo każda jest dla mnie ważna i każdą chcę mieć na własność.<br />
<br />
Co mam czytać w pierwszej kolejności? Ja najpierw mam ochotę na "Kamienicę przy Kruczej" a potem trylogię... Następne nie mają już znaczenia :)<br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-7105601454921661072012-11-14T14:38:00.003+00:002012-11-14T14:42:05.712+00:00Zabawa w "co jest na zdjęcu?". Do zgarnięcia książka...Macie ochotę na szybką zabawę?<br />
Jakiś czas temu wpadło w moje ręce to coś co jest na zdjęciu. I nie chodzi o winogrona :)<br />
Zasady są następujace:<br />
<br />
1. Zabawa tylko dla osób aktywnie blogujących na terenie Polski. Jeśli jesteś spoza Polski a chcesz wziąć udział w zabawie, pokrywasz koszty wysyłki nagrody. <br />
2. Odpowiedź poprawnie na pytanie: co znajduje się na zdjęciu przedstawionym poniżej? Odpowiedź należy wysłać WYŁĄCZNIE na e-maila vivi22@poczta.onet.pl a w tytule napisać KONKURS.<br />
3. Warunkiem koniecznym jest podlinkowanie poniższego zdjęcia. <br />
4. Wśród poprawnych odpowiedzi wylosuję książkę "Kwiaciarka" Ksawerego de Montepina. Jeśli poprawna odpowiedź będzie jedna to zwycięzcę wyłonię bez losowania.<br />
5. Sponsorem i organizatorem konkursy jestem wyłącznie ja jako Vivi22.<br />
6. Wyniki ogłoszę 18 listopada w niedzielę a więc zgłaszać się można do ostatniej chwili. Po ogłoszeniu zwycięzcy na adres do wysłania nagrody czekam 3 dni robocze czyli do środy włącznie. Po tym czasie książka pozostaje u mnie a konkurs jest nierozstrzygnięty.<br />
7. Nagrodę wyślę do końca listopada 2012 roku na adres podany przez zwycięzcę. Przesyłka z nagrodą wysłana będzie listem poleconym przez Pocztę Polską na terenie Polski. Jeśli nagroda do mnie wróci nie wysyłam jej ponownie. Jeśli nagroda zaginie, nie biorę odpowiedzialności za niedoręczenie przez Pocztę Polską.<br />
8. Reklamacje przyjmuję przez 5 dni od momentu ogłoszenia wyników.<br />
<br />
No to co znajduje się na poniższym zdjęciu?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nY3sy4uHHhQ/UKOsiu2XBYI/AAAAAAAAJS8/XIaE5RDbZxU/s1600/Zgadnij+co+jest+na+zdj%C4%99ciu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-nY3sy4uHHhQ/UKOsiu2XBYI/AAAAAAAAJS8/XIaE5RDbZxU/s640/Zgadnij+co+jest+na+zdj%C4%99ciu.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Powodzenia! <br />
<br />
. <br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-52708601827916381262012-11-08T14:27:00.002+00:002012-11-08T14:27:46.034+00:00Jesienny stosik, Tosia miętosia i jedna książka dla Was.<div style="text-align: center;">
Dawno nie pokazywałam co przybyło na moje półki z książkami. Za
chwilkę napiszę o szczegółach a póki co poznajcie nowego członka naszej
rodziny. Choć powinnam napisać członkinię naszej rodziny bo to koteczka.
Nazywa się Tosia i ma około pięciu miesięcy. Mieszka z nami od września
i na dobre zadomowiła się u nas. Nie boi się już naszej suczki ratlerki
i dwóch dorosłych kotek. Ponieważ dorosłe kotki są czarne z białymi
krawatkami to Tosia dla odmiany jest maści szary pręgus. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ktr2TBg4GHU/UJu4S36FwTI/AAAAAAAAJRE/Bv7L-s8Lu78/s1600/IMG_5849.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://4.bp.blogspot.com/-ktr2TBg4GHU/UJu4S36FwTI/AAAAAAAAJRE/Bv7L-s8Lu78/s320/IMG_5849.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Emilka bardzo Tosię polubiła do tego stopnia, że zaczęła ją teraz nosić na rękach. A że Emilka jeszcze mała i rączki ma malutkie to Tosia broni się przed noszeniem na rękach i musimy ją ciągle ratować z opresji. Rano przychodzi do nas do łóżka gdy Emilka pije mleko i łapie przez kołdrę nogę Emilki. Zastanawiam się kto ma większą radochę z takiej zabawy: kot czy Emilka? Nasza młoda kociczka lubi układać się na kolanach i mruczy z zadowolenia. Gdy jemy to obowiązkowo siada na wolnym krześle i łapki kładzie na stół. Tylko talerzyka i sztućców jej brakuje... </div>
<div style="text-align: center;">
Gdy Tosia z nami zamieszkała, miałam z nią mały problem. Jestem alergikiem a największym alergenem dla mnie jest kocia sierść. Nie mogłam głaskać Tosi ani przytulać bo od razu kichałam, miałam katar a moje oczy zwężały się do wielkości szpary pod drzwiami i przybierały kolor zmarzniętego nosa. Teraz jest dużo lepiej choć nadal mam katar. Jeszcze trochę i uodpornię się na sierść Tosia tak jak na sierść naszych dwóch pozostałych kotek. </div>
<br />
No to teraz jesienny stos i szczegóły:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-420VcH4dSsI/UJu4pQ0wHRI/AAAAAAAAJRM/OBXg_2fBPXQ/s1600/IMG_5838.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-420VcH4dSsI/UJu4pQ0wHRI/AAAAAAAAJRM/OBXg_2fBPXQ/s320/IMG_5838.JPG" width="213" /></a></div>
Od dołu:<br />
- <b>"Kolekcjoner"</b> Alex Kava z wymiany z LC,<br />
- <b>"Pensjonat na wrzosowisku"</b> i <b>"Miłość na wrzosowisku"</b> Anna Łajkowskiej" z wymiany na LC,<br />
- <b>"Sekret mojego turbanu"</b> <a href="http://paciaciakowo.blogspot.com/2012/11/sekret-mojego-turbanu-nadia-ghulam.html">recenzja</a> Nadia Ghulam recenzencka od wydawnictwa <a href="http://ksiegarnia.bellona.pl/">Bellona</a>,<br />
- <b>"Strażnik Gułagu"</b> Iwan Czystjakow recenzencka j.w.,<br />
- <b>"Zgubieni"</b> Charlotte Rogan zakup własny na <a href="http://targzksiazkami.blogspot.com/">targu z książkami</a>,<br />
- <b>"Drugie piętro"</b> Andrzej Gumulak z wymiany na LC,<br />
- <b>"Spotkamy się pod drzewem ombu" </b>Santa Montefiore zakup własny na <a href="http://targzksiazkami.blogspot.com/">targu z książkami</a>,<br />
- <b>"Pandemonium" </b>Lauren Olivier, z wymiany na LC. Ma ktoś na wymianę "Delirium"?<br />
- <b>"Fabrykantka aniołków"</b> Camila Lackberg, z wymiany na LC,<br />
- <b>"Kwiaciarka"</b> Ksawery de Montepin, j.w.,<br />
- <b>"Agnes Grey"</b> Anne Brontë, zakup własny,<br />
<div style="text-align: center;">
- <b>"Nieznajoma"</b> Pamela Schoenewaldt, pożyczona od siostry. Jeśli czytałyście "Krawcową z Madrytu" i lektura się Wam podobała to "Nieznajoma" też sprosta Waszym oczekiwaniom. A na wierzchu leży właśnie <b>"Krawcowa z Madrytu"</b> kupiona <a href="http://www.weltbild.pl/">tutaj</a> za straszne pieniądze bo za 9,90zł... Ponieważ bardzo mi się podobał debiut Marii Duenas to musiałam mieć tę książkę u siebie w domu aby móc w każdej chwili do niej wrócić. A wrócę nie raz. Polecam Wam jeśli nie czytałyście. Zarezerwujcie sobie wolne wieczory bo gwarantuję, ze trudno będzie się od książki oderwać. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-eV4ewQfxjxk/UJu42XbTLHI/AAAAAAAAJRU/fIuN7QJUEL4/s1600/IMG_5839.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://4.bp.blogspot.com/-eV4ewQfxjxk/UJu42XbTLHI/AAAAAAAAJRU/fIuN7QJUEL4/s320/IMG_5839.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Drugie zdjęcie prezentuje książki z biblioteki, które będę czytała Emilce. Wieczorem, przed spaniem kładę się z Emilką na naszym, dużym łóżku i czytam Emilce bajkę. Przy okazji opowiadamy co jest na obrazkach i wracamy po piętnaście razy do wcześniejszych obrazków. W ten sposób z książeczką spędzamy około pół godziny bo inaczej się nie da :) Gdy ja skończę czytać, Emilka bierze książeczkę, przekręca strony i czyta. A gdy skończy mówi "koniec" i idzie do swojego łóżeczka spać. I nie ma, że mi się nie chce wieczorem czytaj jej książeczek. Czytanie musi być i koniec. Ale cieszę się, że lubi książki. Chodzi ze mną do biblioteki i wybieramy książeczki. Przy okazji uczy się obycia z biblioteką. Wiem, że ma na to jeszcze czas bo w Boże Narodzenie skończy 2,5 roku ale dlaczego mam jej nie zabierać ze sobą do biblioteki? Mam nadzieję, że tak jak ja polubi książki i biblioteki. </div>
<div style="text-align: center;">
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl, że może na bibliotekoznawstwo podyplomowe na UW się wybrać?</div>
<br />
<br />****************************<br />
<br />
Jednak książka może powędrować w Wasze ręce. Mam na myśli książkę, ze stosiku. Nie wiem jeszcze która. Zadanie dla Was:<br />
- napisz w komentarzu, którą książkę ze stosiku chcesz przeczytać,<br />
- na swoim blogu wstaw podlinkowane zdjęcie stosiku,<br />
- zwycięzcę wybiorę 6 grudnia, na adres do wysyłki czekam 3 dni kalendarzowe od ogłoszenia wyników a książkę wyślę do 10 grudnia włącznie.<br />
- Jeśli w zabawie weźmie udział więcej niż 20 osób, będzie jeszcze coś do wygrania, co Was rozgrzeje w zimowe wieczory przy książce... <br />
<br />
No to na którą lekturę macie ochotę? <br />
<br />vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-37459372685530278402012-11-02T22:51:00.002+00:002012-11-02T22:52:22.762+00:00"Sekret mojego turbanu" Nadia Ghulam, Agnes Rotger<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książka trafiła w moje ręce dwa dni temu prosto z wydawnictwa <a href="http://ksiegarnia.bellona.pl/">Bellona</a>. Jak tylko skończyłam czytać jedną książkę wzięłam się za tę pozycję. Średnio jestem nastawiona do tego rodzaju literatury, gdzie historia jest faktem a narratorem jest główna bohaterka. Nie lubię gdy jest mało dialogów a dużo opowiadania. Staram się nie sięgać po takie książki. Czy moja przygoda z historią Nadii jest udana? Zaraz Wam opowiem.</span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1_CvtrX9uNc/UJQw1sUWykI/AAAAAAAAJN0/bkrVf0NP7Wk/s1600/sekret+mojego+turbanu.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-1_CvtrX9uNc/UJQw1sUWykI/AAAAAAAAJN0/bkrVf0NP7Wk/s1600/sekret+mojego+turbanu.jpg" /></a></div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1_CvtrX9uNc/UJQw1sUWykI/AAAAAAAAJN0/bkrVf0NP7Wk/s1600/sekret+mojego+turbanu.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Nadia ma
zaledwie osiem lat, kiedy kończy się jej dzieciństwo. Bomba zniszczyła
jej dom i razem z nim jej dotychczasowe życie, jej twarz i wszelkie
wygody i otaczający ją do tej pory dostatek. Jest to historia odważnej i
szczególnej dziewczynki, która decyduje się zrezygnować z własnej
tożsamości, aby uratować swoją rodzinę od nędzy i głodu. Dziewczynki,
która w wieku dziesięciu lat decyduje się na zmianę białej chusty na
turban, przyjmując tożsamość swojego zmarłego brata i walczy
niestrudzenie o własne przetrwanie. W ciemnym turbanie modli się w
meczecie obok starego mułły.
Każdy, kto ją zna szanuje ją i słucha z uwagą, choć jej głos jest słaby,
a ciało wątłe. Ale przyjaciele i sąsiedzi wiedzą, że pod ubraniem nie
jest młodym mężczyzną, jak sądzą wszyscy, ale młodą kobietą, która drży
za każdym razem, kiedy jest zaczepiana przez Talibów w obawie, że jej
tajemnica zostanie odkryta.<br />
Nadia musiała zrezygnować z bycia sobą i narażać życie każdego dnia, aby
ratować swoją rodzinę. Po ponad dziesięciu latach ukrywania swojej
tożsamości jako kobiety, w wieku 21 lat Nadia przybyła do Hiszpanii, aby
poddać się rekonstrukcji swojego zniszczonego przez bombę ciała.
Historia, w stu procentach prawdziwa i wspaniała, mówi o odwadze,
inteligencji, szczęściu i cierpieniach dziewczyny.</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Nadia jest nastolatką żyjącą z rodzicami i rodzeństwem w Afganistanie. Nie może narzekać na swoje życie bo ma wszystko czego potrzebuje jako dziewczynka. Prócz jedzenia, którego ma pod dostatkiem, w domu ma również gorącą, bieżącą wodę choć w pozostałych domach w kraju bieżącej wody brakuje. Beztroskie dzieciństwo oznacza dla Nadi kreskówki w telewizji, zabawy na świeżym powietrzu z bratem i naukę w szkole. Skakanie na skakance, zakupy w szkolnym sklepiku, słodycze, kieszonkowe. Nadia jest szczęśliwa. Rodzice Nadii mogą pozwolić sobie na samochód, na wystawne spotkania z rodziną i przyjaciółmi ojca. Do czasu gdy rozpętała się wojna domowa. W jednej chwili Nadia straciła wszystko. W ułamku sekundy pojawiła się ciemność. Na nowo Nadia spojrzała na świat po sześciu miesiącach gdy obudziła się ze śpiączki w szpitalu. Ale wtedy dowiedziała się, że w wyniku bomby, która spadła na ich dom, straciła część twarzy, ma poturbowaną rękę, nie może normalnie jeść i się ruszać a jej ciało jest poparzone. Nie ma też domu... Nadia musi na nowo uczyć się życia. Jej rodzina musi poszukać nowego domu i codziennie musi szukać i walczyć o jedzenie i każdą rzecz potrzebną do życia. </span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Do tego wszystkiego jej brat Zelmai nie żyje... Nadia została sama z mamą i siostrami oraz chorym psychiczne ojcem. Ktoś musi stać się głową rodziny. Co zrobi Nadia? Czy jej życie potoczy się po jej myśli? Kto stanie na jej drodze aby jej pomóc? Czy Nadia na nowo nauczy się żyć po wybuchu bomby? Czy udźwignie ciężar utrzymania rodziny i zapewnienia jej środków do życia? Czy kilkuletnia dziewczynka ma w sobie tyle siły i determinacji by od razu stać się dojrzałą osobą?</span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Książkę czyta się rewelacyjnie. Dopiero co zaczęłam ją czytać a już byłam w połowie a zaraz przed oczami miałam ostatni rozdział. Choć nie lubię narracji w pierwszej osobie, w "Sekrecie mojego turbanu" nie przeszkadzało mi to. Mało dialogów, dużo opowiadania. Autorka czyli Nadia, zrobiła to tak sprytnie, że czytając wogóle się z tym nie męczyłam. Historie są krótkie ale treściwe. Nie są przegadane, jak to się często w takich historiach zdarza. </span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Po lekturze przyszła mi do głowy myśl, że jak na kilkuletnie dziecko, autorka bardzo dużo zapamiętała ze swojego ciężkiego i trudnego życia jako chłopiec. Szybko uczyła się nowego życia, była dobrą obserwatorką i potrafiła trzeźwo myśleć. Nawet gdy znalazła się w niebezpieczeństwie nie traciła zimnej krwi. Dopiero po jakimś czasie analizowała swoje zachowanie i sytuację, w której się znalazła. Nigdy nie wiemy na co nas (ludzi) stać. Dopiero życie weryfikuje naszą dojrzałość i trzeźwe myślenie oraz postrzeganie świata. Jak na dziecko, Nadia podejmowała dużo ryzykownych decyzji ale najczęściej wszystko kończyło się pomyślnie. Uparta, silna, inteligentna, spostrzegawcza, dojrzała, odpowiedzialna. Raz powzięte postanowienie dawało jej kopa do działania i wiarę w siebie. Choć na jej drodze często piętrzyły się problemy, miała cel i do niego dążyła. Musiała bacznie obserwować życie dookoła i przewidywać co może przynieść przyszłość. </span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Ale były też momenty, kiedy Nadia pozwalała sobie na chwile słabości, zapominała się kim jest i chciała znowu być sobą. Dziewczynką, która nie ma zmartwień, nie musi się ukrywać, nic ją nie boli, ludzie się z jej nie boją, może biegać i się bawić, uczyć w swojej ulubionej szkole, zakochiwać się. Dziewczynką, która ma mamę, zdrowego tatę, siostry i żyjącego brata...</span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Autorka a zarazem główna bohatera pokazuje jak wyglądało jej życie codzienne przed i po wybuchu bomby w rodzinnym domu. Patrząc jej oczami widzimy też życie innych rodzin w Pakistanie oraz polityczną stronę wojny domowej. Nie ma tu historii sensu stricto, czego się trochę obawiałam. Teraz mam w głowie mnóstwo pytań i myśli. Jak to jest, że nie dostrzegamy małych i dużych szczęść, które nad spotykają? Nie doceniamy pokoju i spokoju politycznego. Nie szanujemy bieżącej wody, która płynie w kranie niezależnie od nas. Nie potrafimy cieszyć się z tego, że możemy być sobą, nie musimy się przed nikim ukrywać, udawać kogoś kim nie jesteśmy. Możemy iść w każdej chwili do kina, wyjść na ulicę, spotkać się z kim chcemy, ubrać jak nam się podoba, rozmawiać z kobietą i mężczyzną. Nikt się z nas nie śmieje, nie szydzi, nie pokazuje palcami bo nasze twarze budzą strach i lawinę pytań. Możemy sprawni</span><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">e poruszać każdym palcem a świat za naszym oknem nie huczy od bomb...</span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Czytelnik bierze
do ręki historię napisaną przez życie. Wiele wątków jest aż
niemożliwych i nierealnych w XXI wieku. Często zastanawiałam się jak to
jest, że ludzie ludziom zgotowali taki los... Nadia będąc już mężczyzną
musi zmagać się ze swoją kobiecością aby nikt nie odkrył kim jest bo
grozi jej wówczas śmierć. Walczy o przetrwanie dla swojej rodziny
narażając ją i siebie jednocześnie. Bo gdy talibowie o wszystkim się
dowiedzą, Nadii i jej rodzinie grozi śmierć. I tak przez dziesięć lat
życia jako Zelmai. Ale z drugiej strony gdyby nie stała się chłopcem a
potem mężczyzną, nie dowiedziałaby się wielu rzeczy. Być może nigdy nie
weszłaby do meczetu, nie poznałaby Koranu. Wielu zachować nauczyła się
od mężczyzn spędzając z nimi godziny. Nie raz miała okazję najeść się do
syta choć wciąż myślała jak zabrać trochę jedzenia dla pozostałych
domowników. Narażała swoje życie i dobre imię. </span></span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">"Sekret mojego turbanu" to zaczęta do doceniania codzienności. Jest to książka z serii tych, po których człowiek uświadamia sobie jak ma dobrze na świecie ale też ile równocześnie panuje tutaj zła i niesprawiedliwości. Uzmysławiamy sobie, że życie nas uczy i od nas wymaga. Daje siłę i motywację do działania. Widzieliście kiedyś kilkunastoletnią dziewczynkę, która własnymi rękoma czyści studnię z kamieni? Drobną, chudą dziewczynkę... Jeśli macie dzieci to wyobraźcie sobie, że to Nadia to Wasze dziecko... Pozwolilibyście aby ono było głównym i jedynym żywicielem rodziny? Świadomie zgodzili byście się aby narażało swoje życie i zdrowie pracując na dom? Nie ma odpowiedzi jednoznacznej. Ja nie wiem jak bym się zachowała będąc matką Nadii i żyjąc wówczas w Afganistanie. </span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Nie mogę pozostawić bez słowa oprawy graficznej. Okładka wprost urzekająca. Mi najbardziej podoba się dominujący kolor na okładce i hipnotyzujące spojrzenie pięknej dziewczyny. Z pewnością książka przyciąga wzrokiem i wyróżnia się z tłumu w księgarni i trudno przejść obok niej obojętnie. </span><br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Polecam lekturę tym bardziej, że na stronie <a href="http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=boo&bid=5817">księgarni</a> ma promocyjną cenę. Uważam, że cena jest adekwatna do wartości i jakości zawartej w książce.</span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;">Moja ocena</span></b><span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b> </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><b>8/10</b></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-sbw7OsHR2oY/UJRNRwyynxI/AAAAAAAAJOg/Hqx99ZKr87g/s1600/bellona.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-sbw7OsHR2oY/UJRNRwyynxI/AAAAAAAAJOg/Hqx99ZKr87g/s1600/bellona.png" /></a></div>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
<span id="moreBookDescription" style="display: inline;"><br /></span>
vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8088921007472380654.post-31860856967561311802012-10-22T15:27:00.001+01:002012-10-22T15:27:32.189+01:00Różne sprawy dotyczące książekOd czego zacząć? Od dobrych czy złych wiadomości?<br />
<br />
Zacznę od złych, żeby miłym akcentem skończyć.<b> <a href="http://paciaciakowo.blogspot.com/2012/09/seria-disney-english-nauka-jezyka-dla.html">Tutaj</a></b> zostawiając komentarz można było wziąć udział w konkursie i wygrać książkę dla najmłodszych do nauki języka angielskiego. Należało spełnić m.in takie wymagania: zostawić w komentarzu imiona i wiek swoich dzieci, podlinkować zdjęcia na swoim blogu. Udział zadeklarowały dwie osoby. Czyste szaleństwo, prawda? Ale po weryfikacji żadna nie spełniła kryteriów określonych w poście. Pierwsza nie podała wieku i imion swoich dzieci a druga na blogu nie umieściła podlinkowanego banerka. Przykro mi. Książeczka póki co zostaje u mnie. Reklamacje przyjmuję do końca października.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
***********</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Konkursy</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Teraz miłe sprawy. Trafiłam na konkurs, gdzie do wygrania jest Trylogia "Zakręty losu" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Po szczegóły zapraszam<b> <a href="http://dlalejdis.pl/konkurs/trylogia_zakrety_losu_agnieszki_lingas_loniewskiej">tutaj</a>.</b> Powinnam siedzieć cicho, żeby mieć większą szansę na wygranie trylogii, prawda? Cóż. Podzielę się z Wami informacją o konkursie bo Wy również takowe informacje publikujecie na swoich blogach.<br />
<br />
<b><a href="http://dlalejdis.pl/konkurs/audiobook_irena_malgorzaty_kalicinskiej_i_basi_grabowskiej">Tutaj</a> </b>zaś do wygrania jest audiobook "Irena" duety Kalicińska/Grabowska. A <b><a href="http://dlalejdis.pl/konkurs/kamienica_przy_kruczej_marii_ulatowskiej">tutaj</a> </b>do wygrania jest najnowsza powieść Marii Ulatowskiej "Kamienica przy Kruczej". Powodzenia.<br />
<br />
W sprawie książek to <span style="color: red;"><b><a href="http://www.weltbild.pl/">Weltbild</a> </b><span style="color: black;">ma teraz w ofercie <b><a href="http://paciaciakowo.blogspot.com/2012/02/krawcowa-z-madrytu-maria-duenas.html">"Krawcowa z Madrytu" </a></b></span></span><span style="color: red;"><span style="color: black;">Marii Duenas</span> <span style="color: black;">w cenie 9,90zł. Nie wiem jak Wy ale ja się zdecydowałam bez żadnego ale. Niebawem więc ta lektura stanie na półce w mojej bibliotece jako ulubiona :)</span></span><br />
<br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">Miłego popołudnia życzę i do następnego razu. </span></span><br />
<br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;"> </span></span>vivi22http://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.com8