Ta książka chodziła za mną aż swoje wychodziła.
Pożyczył mi ją kilka dni temu Bujaczek Ponieważ książeczka cienka to nie zastanawiając się, co będę czytała jako następną książkę, moja łapka sięgnęła po "Bajki...".
Książka, która ma dwie okładki i czyta się ją z dwóch stron. Z jednej jest bajka o nim a z drugiej bajka o niej. Zastanawiam się czy aby na pewno tylko o nim i tylko o niej. Mam tu wątpliwości ale nie ma to już znaczenia bo autor taki tytuł dał i kropka.
Z pewnością są to bajki:
- bo bajki zawsze mają morał - tutaj morał jest,
- bo bajki zawsze dobrze się kończą nawet jak źle się w nich dzieje - tutaj dobrze się kończą,
- bo bajki mają dobre i złe postacie a dobro zawsze zwycięża - tutaj zwyciężyło i są dobre i złe postacie,
- bo chcemy, żeby takie historie częściej się wydarzały a w tej książkę takie historie właśnie są...
Powiem Wam tak: czytałam z chęcią bo to są dwa opowiadania, historie ludzi, którzy są wokół nas. Bo każdemu może się taka historia przydarzyć jeśli już się nie przydarzyła. Bo każdy chciałby mieć swojego Anioła Stróża a takimi są główni bohaterowie. Czytałam z niedowierzaniem bo to były historie, które znałam. Z opowiadań bliskich, z autopsji czy od dalszych znajomych. Te bajki to życie. Bo życie to bajka...
Książka na dzień dobry inna niż wszystkie.
postanowione chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne odczucia ;) Takie książki są potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńTa książka wpadła mi w oko już kilka miesięcy temu, ale ciągle jakoś się nie składa...mijamy się.
OdpowiedzUsuńHmm chyba się skuszę :) I przeczytam
OdpowiedzUsuńwww.nomen--nescio.blogspot.com
dużo słyszałam o tej książce, lecz jakoś mnie nie zachęca. Dawno już przestałam wierzyć w bajki.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił sposób wydania tej książki. Zaintrygowałaś mnie nią - jak gdzieś przyuważę, to dorwę i przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/
Sol
Kochana melduję że życzenia dotarły i bardzo dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
O książce słyszałam i cierpliwie czekam aż przywędruje do mnie w ramach akcji "Włóczykijka"... :) Lubię opowiadania, więc liczę na ciekawą lekturę. ;)
OdpowiedzUsuńTo co napisałaś brzmi tak zachęcająco, że aż zacznę jej szukać by się przekonać czy to moja, czy nie moja bajka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)