niedziela, 22 stycznia 2012

"Paddington zdaje egzamin" klasyczna opowieść o niedźwiadku... Michael Bond


W kolejnej książeczce miś Paddington przystępuje do egzaminu na prawo jazdy i udaje mu się go zdać, mimo że egzaminator usiadł w samochodzie na kanapkach z marmoladą. Jednak nawet dla surowego instruktora niedźwiedź za kierownicą to niesłychana rzadkość, a szczególnie taki w niebieskim płaszczyku i kaloszach. Subtelny, prawdziwie angielski humor bawi nie tylko dzieci, jest cudownym lekarstwem na szare jesienne dni dla całej rodziny.




Michael Bond jest angielskim pisarzem najbardziej znanym jako autor serii o Paddingtonie. Napisał również słuchowiska radiowe i opowiadania. Ale nie zajmował się od zawsze pisaniem. W czasie II wojny światowej służył w Royal Air Force a po wojnie pracował w BBC jako kamerzysta. Pierwsza książeczkę o Paddingtonie wydano w 1958 roku i był to na tyle duży sukces wydawniczy, że Michael Bond pisał dalej o przygodach niedźwiadka.

Jako dziecko czytałam już przygody Paddingtona i był to mój ulubiony miś. Nie, nie Kubuś Puchatek ale Paddington właśnie. Z przyjemnością i ciekawością przeczytałam więc jego kolejne historie, odkładając na bok aktualnie czytane pozycje. Książka zawiera siedem opowiadań/rozdziałów o przygodach i zdarzeniach z życia rodziny Brown i ich członka Paddingtona. Buzia mi się sama uśmiechała bo wróciłam do beztroskiego dzieciństwa i znowu spotkałam się z niesfornym i ciekawskim misiem. Paddington to taka mała ja. Wszędzie musi wsadzić swój mały, czarny nosek i sprawdzić wszystko na swoim futerku. Oczywiście ja małego, czarnego noska nie miałam ale też wszędzie musiałam wejść, wszystko dotknąć, na własne oczy zobaczyć i sprawdzić.

Książka zawiera rysunki, najczęściej głównego bohatera. W żaden sposób nie odrywają one czytelnika od lektury. Delikatnie podpowiadają wyobraźni jak w danej chwili miś wygląda, co robi albo jak się czuje. Dzięki temu w głowie rodzi się film i czujemy się jak w kinie. Zabawne historie misia są jak z życia wzięte większości dzieci. A przy tym zawsze dobrze się kończą. Miś może liczyć na swoją przybraną rodzinę Brown a sam pamięta o ważnych datach swoich opiekunów jak urodziny pana Browna.
Żeby nie było za kolorowo, sąsiadem państwa Brown jest pan Curry. A Paddington plus pan Curry równa się kłopoty.

Miś Paddington jest misiem edukującym. Daje dobre przykłady, uczy się na błędach i jest dobrym misiem. Nie zachowuje się stereotypowo więc nie wiadomo czego można się po nim spodziewać. Przez to książkę czyta się jeszcze fajniej i z większym zainteresowaniem.
Każdy rozdział nawiązuje do poprzedniego i ma się wrażenie, że jedno opowiadanie to jeden dzień z życia misia. Lekturę czyta się płynnie a jęyk jest przystępny nawet dla małego czytelnika.

Zdecydowanie polecam przygody Paddingtona nie tylko dzieciom ale również dorosłym czytelnikom. Nie ma tu zawiści, romansów, morderstw. Jest miłość, uczynność, ciekawość świata i ludzi oraz nauka przez własne doświadczenia. Myślę, że każdy chętnie wróci do lat z dzieciństwa by na nowo poznać niedźwiadka i jego pomysły. Czytelnik nie znudzi się lekturą i przy niej nie uśnie.
A ja już szukam okazji, żeby powiększyć swój księgozbiór o kolejne niespodziewane historie Paddingtona.


Cena: 25,90zł według mnie ciut za wysoka choć książeczka wydana jest w twardej oprawie. Ale rysunki nie są kolorowe.

Moja ocena
8/10


Książkę otrzymałam bezpośrednio od wydawnictwa Znak emotikon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad. Chętnie Ciebie odwiedzę.