czwartek, 1 września 2011

Dumna mama podaje wyniki candy i pokazuje nową torebkę

Od czego by tu dzisiaj zacząć? Wy chcecie wyniki ale najpierw ja muszę Wam opisać, jak udał się nam ranek i pójście do żłobka.
Jeszcze wczoraj łezkę uroniłam choć tłumaczyłam sobie, że przecież dziecku się nic nie stanie bo nie idzie za karę do żłobka.
Dzisiaj rano, gdy Emilka się obudziła byłam trochę spięta.
Emilka grzeczna jak zawsze wypiła mleko. Zmieniłam pieluchę i ubrałam. Spakowałam ubranie na zmianę, pieluszki, smoczka, butelkę i kocyk i w samochód.
W żłobku dałam siatkę pani Kasi i pani Kasia wzięła Emilkę na ręce. Powiedziała: a teraz buziak i pa pa. No i dałam buziaka i pa pa.
Emilka poszła się bawić (została zaniesiona się bawić) a ja wyszłam. Walczyłam ze łzami i kluchą w gardle i wygrałam. Nie płakałam choć było blisko. Emilka w żłobku od godziny 9 a ja mam tyyyyle czasu, że normalnie nie wiem co mam robić. Pojechałam na zakupy po pieluchy. Teraz pranie się pierze, ogarnęłam ciut chałupę i zrobiłam losowanie książki "Lunch w Paryżu".

A książką cieszyć się będzie lada dzień esophie Poproszę o Twój adres na e-maila vivi22@poczta.onet.pl

A z racji nowych wydarzeń, sprawiłam sobie nową torebkę. U Katty Nie jest to pierwsza torba kupiona od Katty.

Zdjęcie zrobione przez Katty. I jest jej własnością oczywiście.
A to jest pierwsza moja torebka kupiona u Katty oczywiście. Zdjęcie również jest jej własnością.

No to tyle moje koleżanki. Idę oglądać dalej powtórkę "Na Wspólnej" bo za kilka dni kolejne, nowe odcinki i muszę wiedzieć co się działo do tej pory.

11 komentarzy:

  1. i widzisz? nie było tak źle, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, widzę, że zmiany zawitały też na bloga... Jakoś tak dziwnie na początku- muszę przywyknąć do nowego wystroju. Życzę powodzenia w nowej sytuacji i zdrówka dla Emilki.
    Torby piękne. Miło sobie czasem sprawić jakąś przyjemność, zwłaszcza, że torebka się przydaje.
    Zapraszam do wygrywajki u mnie - jak by Ci odpowiadała książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, i co najważniejsze niepowtarzalne torby:)
    Przypomniałam sobie sytuację sprzed pięciu lat, kiedy to odprowadzałam córkę do przedszkola. Łza się w oku zakręciła, nie powiem, ale Zuźka była dzielna:) A ja długi czas nie mogłam sobie miejsca znaleźć w domu. Łaziłam z kąta w kąt, nie szło mi ani czytanie, ani sprzątanie. I kiedy wybiła godzina powrotu córki, jako pierwsza z mam stałam pod drzwiami sali :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzielna dziewczynka! Wiedziałam, że dasz radę ;)
    Torebka śliczna ;)
    No i gratuluję zwyciężczyni ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No widzisz wcale nie było tak źle;)
    Emilka jest gotowa na żłobek:) Mamusia też musi się z tym pogodzić:D

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję wygranej;)
    torba z pierwszej fotografii jest świetna! co to za materiał?
    a żłobek to świetna sprawa;) mnie tam rodzice oddelegowali dość wcześnie, ale już bez pieluch. rety! kiedy to było! do dziś pamiętam tamten specyficzny zapach, ulubioną Ciocię i... książkę z baśniami! i te cudowne obrazki, które w niej były!:) myślę, że Małej będzie tam dobrze:D

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje, trzymam kciuki za każdy kolejny dobry dzień :)
    torby marzenie, idę pozaglądać do Katty może i ja się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję esophie, a Tobie dziękuję za zabawę i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo dziekuje za zabawe i ogromnie cieszy mniue wygrana!!

    OdpowiedzUsuń
  10. aha na emaila wyslalam adresik:-)))esophie

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Chętnie Ciebie odwiedzę.