czwartek, 16 czerwca 2011

II stos czerwcowy i wiśniowe, ciemne piwo

Jak tylko skończę pisać tego posta to wracam do lektury "Zapomnij o śmierci, mamo!".
Wciągająca historia - pamiętnik młodej, samotnej matki, chorującej na nowotwór.

A ja od południa, od wizyty listonosza, napatrzeć i nacieszyć się nie mogę. Teraz mogę napisać, że jest to stos, w 100% upragniony. I sama nie wiem od której książki mam zacząć... Każda mnie bardzo interesuje, kilka z nich kupiłam po dobrych i obiecujących recenzjach, na kilka polowałam aż upolowałam.

Od dołu leżą:

- Jutrzejsza miłość Shirley Abbott - zakup własny
- Lunch w Paryżu Elizabeth Bard - zakup własny
- Natalii 5 Olgi Rudnieckiej też zakup własny. Na tę książkę jestem wręcz napalona po recenzjach
- Uprowadzona Lucy Chrostopher zakup własny
- Dwa wybory Dianne Wolfer z wymiany na LC
- Hormon nieszczęścia Danuty Noszczyńskiej pożyczona od siostry
- Dziewiętnaście minut Jodi Picoult z wymiany na LC

Czekam jeszcze na kilka książek (już do mnie wysłane) z wymiany na LC i kilka sztuk mam nadzieję, sfinalizować na LC.

I od której tu zacząć? Chyba będę rzucać monetą a i tak nie będę miała łatwego wyboru... Najbardziej kusi Natalii 5
A czekają jeszcze książki z biblioteki... Chyba na jakiś czas biblioteka pójdzie w niepamięć albo będę pożyczała po jednej, dwie książki a nie po pięć na tydzień,jak do tej pory. Bo nie dam rady normalnie. Ile można wytrzymać sypiając po kilka godzin na dobę i aktywnie uczestniczyć w rozwoju rocznego dziecka a do tego prowadzić dom?
Oczy na zapałki i czytam bo książki mnie wciągają. A czekają następne i następne i następne...

A w tytule jest wiśniowe piwo bo takie właśnie mam do towarzystwa do książki na teraz. Smacznego...

13 komentarzy:

  1. Ciekawy stos :)
    Z przyjemnością przeczytam ich recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęście :)
    No to niech zapałki nie uwierają i się nie łamią ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa jak spodoba Ci się Natalii 5:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny stosik ja bym zaczęła od Lunchu w Paryżu sama mam ochotę na tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, te Natalie za mną chodzą...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki piękny stos! Natalie chcę przeczytać w wakacje w ramach wędrowania książek :) Może się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaki stosik, aż sie serce cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Natalii 5" właśnie czytam, przytargałam z biblioteki :)
    Świetna książka, jestem mniej więcej w połowie i już się martwię, że niedługo skończę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. No no ;) Piękny stos ;)
    Mnie ciekawi Natalii5 ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Jodi Picoult, a książka "Dziewiętnaście minut" jest świetna, tak samo jak "Lunch w Paryżu" - udany zakup na 100%:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocze dylematy książkowe :) Takie lubię najbardziej! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. CUDOWNY STOSIK! Najbardziej zazdroszczę książki Dwa wybory :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. O jak fajnie, że tu trafiłam! Czytać uwielbiam choć ostatnio rzadko mi się to zdarza głównie z przyczyn braku odpowiedniej lektury - co wezmę do ręki książkę, to nie wciąga :-/ A tu może się w końcu dowiem co wziąć i odpłynąć :-)
    A stosik faktycznie imponujący!
    Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie na candy :-)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Chętnie Ciebie odwiedzę.