Byłam wczoraj na zlocie. Żałuję tylko, że przybyłam tak późno bo zlot już dobiegał końca. A ja nie miałam czasu, żeby obejść wszystko, zobaczyć i może coś kupić... I nie spotkałam żadnej z Was i to mnie boli najbardziej.e
A na zlocie byłam przede wszystkim po to, żeby wziąć udział w warsztatach na ślubną kartkę sztalugową, prowadzonych przez Oliwiean
No i mam za sobą swój pierwszy raz. Zrobiłam pierwszą kartkę. Do tego ślubną, sztalugową i w fioletach. Nie bardzo jestem z niej zadowolona bo to była kartka zrobiona bez przemyślenia. Robiona raczej po to, żeby techniki się nauczyć. Ale się nauczyłam. I spodobało mi się.
A to moja praca. Zdjęcie do d... bo aparat do d... .
Spodobało mi się robienie kartek i myślę, żeby kupić kilka potrzebnych rzeczy i zacznę takie cuda robić. To wciągające hobby...
Co z tego będzie, nie wiem bo mam słomiany zapał...
Wyszła bardzo ładna:D
OdpowiedzUsuńCzuję, że złapałaś bakcyla! :)
OdpowiedzUsuńSpotkania pewnie udadzą się jeszcze ;) A mimo tego, że zdjęcie (jak piszesz) do d... , to kartka jest piękna. Naprawdę.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła:) Pozdrawaim
OdpowiedzUsuń