piątek, 22 kwietnia 2011

Bez tego żaden mol książkowy żyć nie może

No właśnie. Bez czego?
Taki właśnie pomysł mi wpadł na szybki konkurs.
Odpowiedzi proszę w komentarzach podawać do niedzieli włącznie. W poniedziałek wśród poprawnych odpowiedzi wylosuję jedną osobę, która dostanie właśnie to, bez czego mol książkowy żyć nie może. Podpowiem, że nie chodzi o książki :)

W poniedziałek pochwalę się Wam tym również bo to dzięki mojej cudownej siostrze to mam :) I to w jakiej ilości! Ho ho ho!
I proszę nie informować o tym konkursie na swoich blogach. Chcę, żeby wzięły udział tylko te osoby, które faktycznie tu bywają. To dla Was szybka zabawa z nagrodami.

A to widok z mojego okna na podwórko i okolicę. Uwielbiam ten widok i słońce, które zza domu powoli przechodzi okręgiem przed dom, by wieczorem mrugając w okno naszej sypialni, powiedzieć dobranoc...




Jak tylko przychodzi wiosna to większość dnia spędzam na podwórku. W domu jestem tylko gościem i traktuję go trochę jak hotel bo przeważnie tylko w nim śpię. Choć jak lato piekne to aż się chce spać na podrówku. Chłód od podlanej trawy aż prosi, żeby noc spędzić na zewnątrz.
Taras już umyty, fotele i stolik zagościły już na nim na cały sezon. Grill gotowy do pierwszego rozpalenia. Po świętach posieję lawendę w ogródku.

Jeśli zaś chodzi o czytanie to przyspieszam. Średnio 3 - 4 książki na tydzień. No ale jak się w nocy nie śpi to można poczytać, prawda?

14 komentarzy:

  1. Ależ piękna okolica!
    Bez czego żyć nie może?
    Jeżeli ma książki, a nie ma czasu czytać to oczywiście bez czasu żyć nie może:P

    OdpowiedzUsuń
  2. obstawiam zakładki do książek, ja bez nich nie mogę żyć i ciągle mi ich brakuje, no ale tak jest jak się czyta kilka książek jednocześnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ciekawe bez czego poza książkami i wolnym czasem żyć nie mogę?

    To kwitnące drzewo śliczne - u mnie w północnej Małopolsce jeszcze takich nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłośnik książek na pewno potrzebuje mieć ciągły dostęp do nowych i nowszych i następnych i kolejnych książek swoich ulubionych pisarzy. Dlatego myślę że nie może żyć bez bliskości biblioteki, księgarni lub stron internetowych z ebookami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza mysl - bez zakładek :) Druga - wygodnego fotela ale... w dużych ilosciach od siostry hm... cisteczek do podjadania? ;)

    Pozdrawiam serdecznie, piękna okolica :)

    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja pierwsza myśl - nie może żyć bez zakładek, bo przeważnie czyta kilka książek naraz, lub zaznacza ciekawe fragmenty. Ale to byłoby zbyt proste... więc moja druga myśl: Nie może się obejść bez...herbaty!!! Różnego rodzaju i w różnych smakach ;-)
    Pozdrawiam świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wysilę się na oryginalność- bez umilaczy czytania:).
    3-4 książki/tydzień to tempo niemal olimpijskie:).

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakładki najbardziej wpadły mi na myśl.
    Ale myślę,że bez regałów na książki, również nie da się żyć.Często na ulubione pozycje przydają się okładki.:)
    Gorąco pozdrawiami życzę wspaniałych Świąt.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anek, to kwitnące drzewo to Magnolia :) Moja ulubiona i najpiękniejsza :) A Wasze odpowiedzi są wprost cudowne. Na podstawie Waszych odpowiedzi (najfajniejszych odpowiedzi) to po losowaniu wyślę Wam trochę czasu albo regał na książki :) Z racji Waszych super odpowiedzi, mała zmiana w losowaniu. Losowanie przeprowadzę spośród wszystich odpowiedzi. Więc bez czego mol książkowy obyć się nie może?

    OdpowiedzUsuń
  10. :) A ja żyć nie mogę jak obok łóżka nie mam kilku zaczętych książek:) No nie potrafię, już próbowałam układać na półkach, ale zawsze, ale to zawsze znowu wracają na szafkę nocną i ciągle się mnożą i potęgują bez umiaru;)
    Wesołych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A mi się wydaje, że czasu i spokoju żeby móc się zanurzyć w świecie wykreowanym przez autora...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, ale trudne pytanie, bo oprócz książki to bez czego mól książkowy nie mógł by żyć? ja mogę odpowiadać tylko w swoim imieniu, bo każdy ma inne zapotrzebowania. Ja oprócz książek najbardziej potrzebuje czasu na ich przeczytanie, piękniej zakładki na zaznaczenie miejsca czytania i półki, gdzie mogłabym umieścić książkę lub taką fajną podpórkę na książki. Oprócz tego lubię mieć pod ręka notesik i długopis , by zapisywać fajne myśli lub cytaty z książek. No i nie moge obejśc się bez pieniędzy, żeby kupić ukochane książki....

    OdpowiedzUsuń
  13. bez chwili spokoju żeby przenieść się w ten drugi równoległy książkowy świat :) jak u ciebie zielono!

    OdpowiedzUsuń
  14. wspaniały widok, tez bym tak chciała!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Chętnie Ciebie odwiedzę.